Nazistowska runa na krakowskiej kamienicy?

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2014-11-28, 22:17

Na jednej z krakowskich kamienic znalazłam dziwny symbol. Wygląda na stary i z pewnością próbowano go zamazać.
Czy ktoś z Was wie, co to może być?

Post autor: **Darula** » 2014-11-28, 22:49

Ul. Lea?

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2014-11-28, 22:58

Tak, ulica Juliusza Lea 10b.
Po drugiej stronie drzwi był zdaje się napis wychwalający jakiś klub sportowy.

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2014-11-30, 13:12

Już wiem, co to prawdopodobnie jest, dzięki Daruli.

Nie runa.
Ale też coś bardzo ciekawego.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 2014-11-30, 21:11

szkieletek pisze:Już wiem, co to prawdopodobnie jest, dzięki Daruli.
Nie runa.
Ale też coś bardzo ciekawego.

Runa na pewno ie, ale skoro wiesz co to, to co to?

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2014-11-30, 22:28

Rodło.
Więcej o tym znaku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rodło_(symbol)
Gdybym mieszkała w Krakowie, pewnie wpadłabym na to od razu. Symbol nie był mi obcy. Niestety, wychowano mnie na zagłębiowskim Y.
Nie mam pojęcia, dlaczego rodło z ulicy Lea jest przekreślone. Być może miało się stać bardziej podobne do swastyki, za którą na pierwszy rzut oka ten mural wzięłam.
Może Darula pomoże nam wyjaśnić tą zagadkę do końca?

Post autor: **Darula** » 2014-12-07, 21:05

A może...

Kto nie jest z nami - jest przeciwko nam!
Wilkołaki!

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2014-12-07, 21:47

Albo dwa w jednym: rodło i runa, ostatnio skłaniam się coraz bardziej do tej wersji.
Ależ arcyciekawa zagadka!

gosc · Post autor: **gosc** » 2015-03-08, 11:47

Znak rodła nie bywa przekreślany w poprzek... Jest to Z z wyrostkiem = Wisła z Krakowem, i z niczym więcej.

Już dostaję wysypki na te symbole hitlerowskie... Ostatnio wyhaczyłem na fotosach z Ukrainy wielbicieli noszenia emblematów dirlewangerowskich... tfu... Koniec offtopu.

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2015-03-11, 20:41

Ostatnio wyczytałam w książce, że nazistowskie runy i symbole lubiono na siebie nakładać, tworząc nowe piktogramy. Zastanawiam się, czy uda się nam rozwikłać tajemnicę dziwnego znaku z ulicy Lea, zanim zniknie on pod warstwą nowego tynku/farby.

Post autor: **Darula** » 2015-03-11, 21:38

O tynk to bym się nie martwił, ale o kibolskie grafitii...

szkieletek · Post autor: **szkieletek** » 2015-03-11, 21:49

Słuszna uwaga.
Niemniej jednak - chyba mamy zgryza...