Strona 3 z 3

: 2012-07-24, 22:47
autor: Darula
:mrgreen: I sie nie chciało kuć murków. Zaoszczedzili też materiał... ale barierki drogie :mrgreen:

: 2012-07-28, 14:18
autor: marooda
Dzięki Radzie Dzielnicy V udało się zachować wejście do tego schronu. Wleźć i wyleźć z dziury, to każdy potrafi, a dalej co? Nikt z Rawelinu nie ruszył sprawy dalej......
Podziękowania dla przewodniczącego Pitra Klimowicza, który osobiście zajął się zabezpieczeniem wejścia.

: 2012-07-28, 17:26
autor: TomekM
Nie za bardzo rozumiem, co takiego wielkiego uczyniła Rada Dzielnicy. Schron był zasypany i dalej jest, nawet bardziej niż wcześniej. Jak nie dało się do niego wejść wcześniej, tak nie da się i teraz. Woda w nim pewnie dalej stoi jak stała. Więc niby jest ale tak w zasadzie jakby go nie było. A na pewno wdzięczni są mieszkańcy sąsiedniego bloku, bo mają mniej miejsc parkingowych, więc raczej Mariusz nie informował bym szerzej komu to zawdzięczają, bo mogą za to podziękować przy następnych wyborach.

: 2012-07-28, 19:45
autor: Łukasz
Ponadto jak napisałeś "Wleźć i wyleźć z dziury, to każdy potrafi"... Sam buszowałeś z innym członkiem Rawelinu po takich dziurach (np. Góry Sowie) i nikt Ci nie wytykał, że nic nie zrobiliście by je zabezpieczyć. Może Rada Dzielnicy V pokryje koszta udrożnienia wejść do niektórych sztolni, albo zacznie coś działać w tej sprawie z miejscowymi władzami.

Bo tym tokiem rozumowania powinniśmy "coś robić" z każdą dziurą do jakiej ktoś z Rawelinu wejdzie.

: 2012-07-28, 19:59
autor: Darula
No cóż, nawet taki mały sukces Rady Dzielnicy cieszy biorąc pod uwagę wielka porażkę jaka się szykuje w sprawie zabudowy Młynówki Królewskiej :idea:

Zostawienie wejścia w takim stanie nie zmienia faktu, ze schron zasypany i nic z tego nie wynika. Czy schron po działaniach dzielnicy cos na tym zyskał, bo mieszkańcy stracili. Barierki ktos ukradnie, pojawią sie smieci i bedzie jak zwykle.

: 2012-11-24, 12:42
autor: TomekM
W dniu dzisiejszym oprowadzałem po schronie w Parku Krakowskim grupę emerytów. Kilka osób wspominało, że w młodości biegało po tych obiektach, ale dłuższą rozmowę odbyłem z Panem, który wspomniał o schronie przy Młynówce. Z jego opisu jednoznacznie wynika, że chodziło o ten schron opisywany w tym temacie: jedno wejście, fragment betonowy, część ceglana, no i lokalizacja też wskazuje na ten obiekt.
Pan dobrze pamięta, że biegał po tym schronie z kolegami zaraz po wojnie - lata 47-48 i było w nim dużo pozostawionego niemieckiego szpeja: hełmy, puszki po maskach, znaleźli nawet jakąś broń. Wg legend z tego okresu ceglany korytarz miał łączyć schron z Fortem Kleparz :mrgreen:
Z relacji tej wynikało by, że jest to jednak obiekt II wojenny. Z tym, że nie jest to schron tego typu co pozostałe LS DG, ale trochę inny ("bardziej wypasiony" :mrgreen: ): metalowe drzwi, dekle gazoszczelne przy wentylacji, otynkowane ściany.

: 2012-11-24, 21:20
autor: Darula
... i ścianki przeciwpodmuchowe :idea: