Wejście do schronu...

Post autor: **Darula** » 2012-05-26, 22:07

Ja jestem do dyspozycji!

TomekM · Post autor: **TomekM** » 2012-05-26, 22:08

to o której? może wczesnym popołudniem?

Post autor: **Darula** » 2012-05-26, 22:09

Oki. Godzina?

TomekM · Post autor: **TomekM** » 2012-05-26, 22:11

Post autor: **Darula** » 2012-05-26, 22:15

oki
15 pod schronem.

TomekM · Post autor: **TomekM** » 2012-05-27, 18:06

To była szybka piłka, całość (odkopywanie i zwiedzanie) zajęło nam ok 1 godz.
Schron niestety powojenny, powiązany z blokiem przy Al. Grottgera 3.
W środku drzwi gazoszczelne (wejściowe), klapy zamykające kanały wentylacyjne i woda do połowy łydki

o mało zachęcającym zapachu i kolorze ...

Obrazek

Zdjęcia ze środka

Darula

Post autor: **Darula** » 2012-05-27, 19:23

Ciecz w schronie dosyć cuchnąca

Buty wyladowały w smietniku - po wizycie w schronie do niczego sie nie nadawały

Kilka zdjeć z wnętrza. Zaczynamy od wejscia

TomekM · Post autor: **TomekM** » 2012-05-27, 19:27

Po zdjęciach widać, że chyba mieliśmy szczęście, bo poziom wody bywa wyższy.
Ja po drodze pojechałem na myjnię samochodową i spodnie oraz buty wymyłem pod ciśnieniem

Post autor: **Darula** » 2012-05-27, 19:30

Po dojściu do końca korytarza czas wracać. Dalsza częśc jest zamurowana i prawdopodobnie łaczy sie z piwnicą budynku.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 2012-05-27, 21:47

Jaka długość mniej więcej?

Post autor: **Darula** » 2012-05-27, 22:22

Mając taki gnój w butach, szambo pod kolana (zimne jak cholera) nie było mozliwości na pomiary schronu. Ze wzgledów bezpieczeństwa, a przede wszystkim asekuracją przy wychodzeniu zwiedzalismy obiekt pojedynczo.

Mniej więcej wyglada to tak

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 2012-05-27, 22:26

Czyli krótki nie jest.

Post autor: **Darula** » 2012-05-27, 22:34

Tak licze, że od pierwszego stopnia do ślepej, ceglanej sciany ok. 40-50m.

TomekM · Post autor: **TomekM** » 2012-07-24, 22:38

to zdjecie sprzed kilkudziesięciu dni, ale dopiero teraz ściągnąłem z telefonu: