W czasie okupacji Zakopane było oazą spokoju dla Niemców. W zakopiańskim kurorcie codziennie wypoczywało kilkuset niemieckich żołnierzy. W 1940 miasto gościło samego Heinricha Himmlera.
Z początkiem II wojny światowej, po wycofaniu się z Podhala wojsk słowackich, rozbudzono wśród mieszkańców poczucie odrębności w stosunku do Polaków. Niemieccy badacze ras ludzkich udowodnili, że lud góralski wywodzi się od germańskiego plemienia Ostrogotów. Stworzono dla nich dumną nazwę Goralenvolk. 7 listopada 39 r. delegacja Podhalan złożyła na Wawelu hołd niemieckiemu gubernatorowi Hansowi Frankowi, zaś podczas rewizyty w Zakopanem, 12 listopada 39 r., występujący w imieniu górali Wacław Krzeptowski, złożył na ręce Franka podziękowanie za oswobodzenie z polskiego ucisku.
Pomimo sprzyjającej Niemcom atmosfery Zakopanego, wielu Górali pozostało polskimi Patriotami.
("Stary góral nie chciał przyjąć niebieskiej kenkarty Goralenvolk, tylko powtarzał w kółko, że jest Polakiem. Urzędniczka próbowała mu przetłumaczyć: - A te wasze portki z parzenicami to są polskie, czy góralskie? Odpowiedział jej: - No dyć górolskie, ale to co mom w portakach, to je cysto polskie!")
Kurierzy tatrzańscy przeprowadzali na Węgry ochotników do tworzącej się na Zachodzie Armii Polskiej. Przenosili również pocztę podziemną oraz meldunki.
Niepokornych mieszkańców więziono w Palace zwanym Katownią Podhala.
W Zakopanem jest kilka miejsc upamiętniających masowe egzekucje dokonane podczas okupacji na Polakach (w podziemiach Palace, na Nowym Cmentarzu, w Suchej Dolinie, u wylotu Doliny Chochołowskiej, na Wielkiej Polanie Kuźnickiej). W tym ostatnim miejscu, przy drodze do Kuźnic (al. Przewodników Tatrzańskich) stoi dziś pomnik Prometeusz Rozstrzelany. 30 maja 1944 r. Niemcy rozstrzelali tu 20 Polaków. Ze świeckim charakterem pomnika konkuruje chrześcijański krzyż drewniany z umieszczonym napisem: "Tu zginęli Ci, którzy sięgnęli po zaszczytne miano obrońców Ojczyzny - 30 maja 1944 r."
Prometeusz Rozstrzelany jest jednym z najbardziej znanych dzieł Hasiora. Został odsłonięty przeszło pół wieku temu (1964 r.) Na granitowym obelisku wisi poszarpany, podziurawiony strzałami, bezgłowy korpus człowieka z żelaza.
Kilka lat temu dyskutowano nad problemem rdzewiejącego Prometeusza. Turyści apelowali do władz miasta, aby zadbały o ten, jakże znany na całą Polskę pomnik. Okazało się wówczas, że słynne dzieło Hasiora nie podlega Urzędowi Miasta, lecz Dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ustalono również, że Hasior, będąc kontrowersyjnym twórcą pop-artu, życzył sobie, aby rzeźba powoli samoistnie rdzewiała pod wpływem dwóch żywiołów - wypływającej z pomnika wody oraz palącego się obok ognia.
Zakopane - Miejsce Pamięci na Wielkiej Polanie Kuźnickiej
Moderator: szkieletek
Zakopane - Miejsce Pamięci na Wielkiej Polanie Kuźnickiej
- Załączniki
-
- Droga do KuÂźnic - pomnik i krzyÂż - fot. 5.JPG (83.19 KiB) Przejrzano 19227 razy
-
- Droga do KuÂźnic - pomnik i krzyÂż - fot. 4.JPG (82.46 KiB) Przejrzano 19227 razy
-
- Droga do KuÂźnic - pomnik i krzyÂż - fot. 3.JPG (115.37 KiB) Przejrzano 19227 razy
-
- Droga do KuÂźnic - pomnik i krzyÂż - fot. 2.JPG (88.62 KiB) Przejrzano 19227 razy
-
- Droga do KuÂźnic - pomnik i krzyÂż - fot. 1.JPG (100.35 KiB) Przejrzano 19227 razy