Witam jestem nowy na forum. Ojciec opowiadał mi, że w latach 60-tych zwiedzał z klasa i jakimś przewodnikiem kawerny w Bodzowie. Proszę żeby ktoś napisał coś na temat samych kawern, jak są rozległe, czemu służyły, z góry dziękuję.
.........................................
Przepraszam trochę się wyrwałem z prośbą o informacje bo pełno tego w necie, ale i tak mam nadzieję, że coś w tym temacie zostanie tu więcej napisane.
Kawerny Twierdz Kraków
W zasadzie na stronie Pana Prezesa jest wszysto co wiadomo na ten temat:
http://149.156.142.12/fortykrakow/kawerny/kawerny.htm
Ja miałem przyjemność eksplorować krakowskie kawerny na początku lat 90-tych, lokalizując je w terenie w oparciu o planik twierdzy autorstwa Krzysztofa Wielgusa. Była to niezła frajda z posmakiem tajemnicy. Dochodziło nawet do tego, że zamiast do budy jechałem skoro świt odkrywać kolejne kawerny
, heh ... do kawerny Winnickiej wdarliśmy się małym pontonem jaskiniowym, skrępowanym liną tak aby zmieścił się w wąskich chodnikach. I tak charatał o skałę ... adrenalina była że heeeej 
Teraz to mi się śmiać chce z tego ale wtedy myśleliśmy, że znajdziemy Bóg wie co pod ziemią 
http://149.156.142.12/fortykrakow/kawerny/kawerny.htm
Ja miałem przyjemność eksplorować krakowskie kawerny na początku lat 90-tych, lokalizując je w terenie w oparciu o planik twierdzy autorstwa Krzysztofa Wielgusa. Była to niezła frajda z posmakiem tajemnicy. Dochodziło nawet do tego, że zamiast do budy jechałem skoro świt odkrywać kolejne kawerny
, heh ... do kawerny Winnickiej wdarliśmy się małym pontonem jaskiniowym, skrępowanym liną tak aby zmieścił się w wąskich chodnikach. I tak charatał o skałę ... adrenalina była że heeeej Teraz to mi się śmiać chce z tego ale wtedy myśleliśmy, że znajdziemy Bóg wie co pod ziemią 
Kawerna Mydlniki?
Fort 41 Mydlniki jaki jest każdy widział, ale mam pytanie zwiazane z zapolem fortu.
Kilkamaście lat temu po prawej stronie drogi prowadzącej do fortu stał stary budynek ogrodzony betonowymi słupami z drutem kolczastym. Pamietam, że słupy byłu podobne do tych co ogradzają fort Tonie - czyli powojenne. Do domku prowadziły betonowe schodki, a za nim było szambo - piwniczka (?) zamykane dwuskrzydłową nitowaną klapą. Niestety domek spalił sie pod koniec lat 90 XXw - pozostały tylko schody i piwniczka. Po jakimś czasie znikneła tez klapa. Zawsze zastanawiałem sie co ten budynek ogrodzony drutem kolczastym robił w szczerym polu (a zboże szumiało wtedy pieknie)...
Były to pierwsze moje próby z urządzeniem wydajacym piskliwy dźwięk
.. wtedy wychodziły z ziemi gwoździe z fragmentami spalonych desek...
Az w końcu przyszedł moment kiedy mogłem zapoznać się z archiwalnym planikiem podziemnej budowli, na którym zaznaczony był budynek wartowni... własnie ten budynek. Dzisiaj to zarosniety teren, ale ukształtowany bardzo ciekawie. Wprawny i doswiadczony badacz zauważy, że cos tu nie gra... wyprofilowane stoki, płaski jak stół teren... ojjj ktos tu cos grzebał w ziemi łopatą
Może macie jakies info na ten temat? Sprawa bardzo ciekawa i byc może rozwojowa! Czyżby ten teren w okresie powojennym był jeszcze wykorzystywany przez wojsko.
Kilkamaście lat temu po prawej stronie drogi prowadzącej do fortu stał stary budynek ogrodzony betonowymi słupami z drutem kolczastym. Pamietam, że słupy byłu podobne do tych co ogradzają fort Tonie - czyli powojenne. Do domku prowadziły betonowe schodki, a za nim było szambo - piwniczka (?) zamykane dwuskrzydłową nitowaną klapą. Niestety domek spalił sie pod koniec lat 90 XXw - pozostały tylko schody i piwniczka. Po jakimś czasie znikneła tez klapa. Zawsze zastanawiałem sie co ten budynek ogrodzony drutem kolczastym robił w szczerym polu (a zboże szumiało wtedy pieknie)...
Były to pierwsze moje próby z urządzeniem wydajacym piskliwy dźwięk
.. wtedy wychodziły z ziemi gwoździe z fragmentami spalonych desek...Az w końcu przyszedł moment kiedy mogłem zapoznać się z archiwalnym planikiem podziemnej budowli, na którym zaznaczony był budynek wartowni... własnie ten budynek. Dzisiaj to zarosniety teren, ale ukształtowany bardzo ciekawie. Wprawny i doswiadczony badacz
zauważy, że cos tu nie gra... wyprofilowane stoki, płaski jak stół teren... ojjj ktos tu cos grzebał w ziemi łopatą Może macie jakies info na ten temat? Sprawa bardzo ciekawa i byc może rozwojowa! Czyżby ten teren w okresie powojennym był jeszcze wykorzystywany przez wojsko.
- Załączniki
-
- kaw mydlniki.jpg (263.4 KiB) Przejrzano 29479 razy
Ostatnio zmieniony 2012-01-11, 11:48 przez Darula, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Ooo, plan kawerny mydlnickiej 
Też pamiętam ten "domek" tyle, że miałem wrażenie jakby był dalej od tej drogi, hmmm... sam wąwóz jest lessowy, z kolei dość płytko pod powierzchnią gruntu przy forcie wychodzi zwietrzelina wapienna. Jest więc szansa, że kawerna jest wykuta a nie wykopana tak jak w Witkowicach. W tym terenie Austriacy musieli by się głębiej wkopać aby wejść w mocne niezwietrzałe warstwy skalne - schody w sztolni upadowej z wartowni ? Ten schemat który wkleiłeś w satelitę sugeruje dwa wejścia - chyba, że druga gałązka to odwodnienie albo wentylacja. Chętnie bym się pisał na wypad zwłaszcza, że teren jest dostępny. Słyszałem o zakusach deweloperów na okoliczne tereny 
więc im wcześniej tym lepiej.
Też pamiętam ten "domek" tyle, że miałem wrażenie jakby był dalej od tej drogi, hmmm... sam wąwóz jest lessowy, z kolei dość płytko pod powierzchnią gruntu przy forcie wychodzi zwietrzelina wapienna. Jest więc szansa, że kawerna jest wykuta a nie wykopana tak jak w Witkowicach. W tym terenie Austriacy musieli by się głębiej wkopać aby wejść w mocne niezwietrzałe warstwy skalne - schody w sztolni upadowej z wartowni ? Ten schemat który wkleiłeś w satelitę sugeruje dwa wejścia - chyba, że druga gałązka to odwodnienie albo wentylacja. Chętnie bym się pisał na wypad zwłaszcza, że teren jest dostępny. Słyszałem o zakusach deweloperów na okoliczne tereny więc im wcześniej tym lepiej.
Tak, tak już za długo leżał w szafie i czekał...
- Załączniki
-
- kawmyd2.jpg (63.67 KiB) Przejrzano 29456 razy
-
- kawmyd1.jpg (62.85 KiB) Przejrzano 29456 razy
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Wow, skarb prawdziwy nam tu Darek ujawniasz ! Myślalem że masz jakiś schematyczny międzywojenny odrys a tu orginalne schnitt'y 
Tak, co było do przewidzenia początkowe odcinki wejść są obmurowane a głębiej kute w skale. Mam małą satysfakcje - przewidziałem zagłębienie kawerny sztolniami upadowymi nie znając wcześniej przekrojów
Tak, co było do przewidzenia początkowe odcinki wejść są obmurowane a głębiej kute w skale. Mam małą satysfakcje - przewidziałem zagłębienie kawerny sztolniami upadowymi nie znając wcześniej przekrojów
) przekrój korytarzy. Ciekawe, czy prace ukończono?
spróbuję... w załączeniu rysunek z tłumaczeniemPatrząc jeszcze raz na rysunki, doszedłem do wniosku: są rzeczywiście datowane na czerwiec 1915, natomiast stan zaawansowania prac został naniesiony na projekt później - można dojrzeć datę dzienną "28.VIII.1915". Na przekroju jest też dopisany jakiś komentarz w miejscu dokąd dotarły prace, ale w tej rozdzielczości nieczytelny 
FS
FS
Niestety to wszystko co można z tego wyciagnąć 
- Załączniki
-
- k2.jpg (29.85 KiB) Przejrzano 29407 razy
-
- k1.jpg (42.24 KiB) Przejrzano 29407 razy
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/