XVII Rajd Twierdzy Kraków
Matko Boska! To chiba jednak był ktoś inny, na Grębałowie byłem tak dawno, że nie pamiętam - no, z wyjątkiem rajdu, kilka edycji temu.... Ale do jaru wtedy nie zaglądałem...MHK pisze:olegę krakała pierwszy raz zobaczyłem parę lat temu w hohlwegu fortu Grębałów. Skradałem się cichcem z aparatem do czołowej kaponiery, zaś kolega krakał skradał się również, acz z przeciwnej strony i jak to na fortach... była chwila niepewności ...
TANI KALENDARZOWY KICZ FOTOGRAFICZNY