Plecaki
Liptonie ale pisząc "krocie" sprecyzowałbyś ile mniej więcej... bo ja spodziewałem się jakichś 700-800 zł za Reindeera a tu patrze na stronkę wisportu i oczom nie wierzę, widząc cenę 399 zł
Na innych stronkach ze sprzętem w/w typu są ceny od 340 zł
Jeśli ręczysz za wygodę i funkcjonalność to ja się zastanawiać nawet nie będę
, jak mogę mieć dobry plecak, niewielki przede wszystkim za 370 zł z przesyłką
http://www.robinson.poznan.pl/?tid=593&a=1#nowhere
Na innych stronkach ze sprzętem w/w typu są ceny od 340 zł
Jeśli ręczysz za wygodę i funkcjonalność to ja się zastanawiać nawet nie będę

http://www.robinson.poznan.pl/?tid=593&a=1#nowhere
Łukasz, plecaki wisportu zamówisz i odbierzesz w Krakowie, ul Starowiślna, sklep górski Grappa, bez dodatkowych kosztów. jak nie mają to sprowadzą. Sprzedawcy bardzo ale to bardzo specyficzni, ale za to znają się na rzeczy i potrafią doradzić. Uwaga na psa Frędzla 

Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
Trochę spóźniony jestem z pierwszym plecakiem, ale nie mogę się oprzeć paru zdań.
Ogromniaście gruby ma pas biodrowy, zresztą szelki pionowe również dosyć szerokie.
Może i dobre to jest przy obciążeniach około 30 kg, ale kto takie ciężary nosi.. Pozatym w lecie przy tego typu grubiastym materiale nieźle musi grzać.
Przerażają mnie w nim te masywne plecy.
Ciekaw jestem jak zachowuje się plecak po upakowaniu karabinu zaraz przy plecach. Musi go strasznie usztywniać, na dodatek oddala część ładunkową od pleców co powoduje przeniesienia środka ciężkości do tyłu, co natomiast wiąże się z przyjęciem pozycji marszowej pochylonej do przodu, przy sterczącym pionowym plecaku która jest niestety nie za wygodna.
A tak nawiasem mówiąc to żołnierze zachwalający ten produkt chyba nie chodzili z wygodnym plecakiem, albo przesiedli się na niego z Alicji.
Uki tak jak pisał Lipton Winsport robi fajne plecaczki, dużo o nich dobrego słyszałem. Produkują również serię plecaków dla niezależnych firm. Jedną z nich jest plecak wolverine. Produkt naprawdę warty polecenia. Oglądnij jeszcze plecaki H2O, zdobywaja coraz większe uznanie. Są lekkie, wygodne, z nowoczesnych materiałów i ….. cholera chyba nie ma w ciapy.
Ogromniaście gruby ma pas biodrowy, zresztą szelki pionowe również dosyć szerokie.
Może i dobre to jest przy obciążeniach około 30 kg, ale kto takie ciężary nosi.. Pozatym w lecie przy tego typu grubiastym materiale nieźle musi grzać.
Przerażają mnie w nim te masywne plecy.
Ciekaw jestem jak zachowuje się plecak po upakowaniu karabinu zaraz przy plecach. Musi go strasznie usztywniać, na dodatek oddala część ładunkową od pleców co powoduje przeniesienia środka ciężkości do tyłu, co natomiast wiąże się z przyjęciem pozycji marszowej pochylonej do przodu, przy sterczącym pionowym plecaku która jest niestety nie za wygodna.
A tak nawiasem mówiąc to żołnierze zachwalający ten produkt chyba nie chodzili z wygodnym plecakiem, albo przesiedli się na niego z Alicji.
Uki tak jak pisał Lipton Winsport robi fajne plecaczki, dużo o nich dobrego słyszałem. Produkują również serię plecaków dla niezależnych firm. Jedną z nich jest plecak wolverine. Produkt naprawdę warty polecenia. Oglądnij jeszcze plecaki H2O, zdobywaja coraz większe uznanie. Są lekkie, wygodne, z nowoczesnych materiałów i ….. cholera chyba nie ma w ciapy.

Grzesław DeZoo
Czytałem opinie odnośnie tego snajpera podróbki i po prostu masakra. Natomiast oryginalny ma bardzo dobre recenzje ale cena tez jest ładna. Z racji mojej chudzizny i ledzwi interesują mnie tylko w tym momencie plecaki z porządnym systemem nosnym. Biorąc pod uwagę cenę reindeera i jego funkcjonalność - odpowiada mi bardzo. Wolveriny są fajne ale cena...
Co do ciapek to mało istotne w sumie ale jednak dają ten komfort ze zabrudzen nie widać ;) - taki mały fetysz :-p
Sprawdza jeszcze H2o a potem pomyśle co i jak
Co do ciapek to mało istotne w sumie ale jednak dają ten komfort ze zabrudzen nie widać ;) - taki mały fetysz :-p
Sprawdza jeszcze H2o a potem pomyśle co i jak
Jeżeli chodzi o brudzenie się plecaków to obecnie wykonywane są z materiałów znacznie mniej przyjmujących brud. Zresztą każdy większy producent ma szeroką gamę kolorów.
Miałem kiedyś woodpeckera w kolorze bardzo jasnej czerwieni i jakoś brudu nie było na nim znać.
Obecnie mam fioletowo niebieskiego VauDe, płukałem go ostatnio z 6 lat temu i również jest w miarę czysty. Powiem więcej, ostatni mój zakup to cały czarny Karrimor i cholera jasna tu dopiero znać brud.
Podsumowując uważam, że najlepiej sprawują się stonowane łączone kolory. Tak właśnie mam z szaro czerwoną Lafumą. Zresztą ciorałem go na Mołotku i nie tylko.
Miałem kiedyś woodpeckera w kolorze bardzo jasnej czerwieni i jakoś brudu nie było na nim znać.


Grzesław DeZoo