Zdecydowałem się na założenie tego wątku, gdyż w ShoutBoxie rozgorzała ciekawa dyskusja. Wklejam tutaj to co już zostało napisane...
--------------------------------------------------------------------------------------------------
[Sro 13:39] Mephisto: Szokująco porażające, ale trzyma się kupy: http://media.wp.pl/kat,10...,wiadomosc.html
----------------------------------------------
[Sro 16:02] marooda: Mephisto, zakłocić sygnał GPS można łatwo, ale co innego nadać WIARYGODNY sygnał z błędnymi danymi. 1. Można zakłocic sygnał z satelitów, ale wtedy system odbiornika zasygnalizuje brak sygnału - to tylko zwiększyłoby czujność pilotów. Można wyemitować fałszyw sygnał np. przelecieć się obok lotniska i nagrać satelity. Tylkoże podstawą działania GPS jest idealna synchronizacja czasowa (na satelitach są zegary atomowe). Przypuszczam,że zaawansowany odbiornik GPS od razu wykryłby brak synchronizacji.
Chodzi mi o nagłą rozbieżność lokalnego zegara z czasem podawanym w sygnale. Każdy kto używał nawigacji samochodwej widział, że jest opcja ustawienia czasu na podstawie sygnału satelitarnego. I ręczę Wam, że jest to super dokładne.
----------------------------------------------
[Sro 18:31] Shiman: Jak dla mnie baaardzo prawdopodobna wersja. Zapominasz kochany Maroodo, że w Rosji system GPS jako taki nie działa. Jest tam jego rosyjska kopia - GLONASS, stworzona na bazie Rosyjskich satelitów.. Skoro już raz się udało w Afryce to czemu nie tutaj?
---------------------------------------------
[Sro 20:21] marooda: Shiman, jak nie działa? DZIAŁA. jest wszędzie. Tak Jak GLONASS (niby...). To tylko kwestia odbiorników.
---------------------------------------------
[Sro 20:46] Shiman: Nie odbiorników tylko satelitów... I niestety wiem co mówię bo na wschodzie jest z tym problem...
---------------------------------------------
[Sro 21:42] Mephisto: Coraz więcej się dowiaduję o tej sprawiei nie ukrywam, że troszkę rosną moje wątpliwości, a do niedawna nawet takiego scenariusza nie rozważałem...
--------------------------------------------
[Czw 11:32] krakał: Shiman, GPS działa wszędzie, niezależnie od lokalizacji geograficznej - sygnał GPS jest wszędzie, w końcu tworzy go ponad 30 satelitów krążącyh wokół ziemi po orbitach tak dobranych, by w każdym punkcie ziemi był sygnał z minimum 4 satelitów. "Problem na wschodzie" o którym mówisz na pewno nie jest uwarunkowany przez satelity - może wynikać z gorszego działania stacji naziemnych GPS na tym terenie, ewentualnie z zakłócania sygnału przez Rosjan (nic na ten temat nie wiem, ale to niewykluczone) w ramach konkurencji z GPSem, na rzecz ich systemu Glonass - ot patriotyzm lokalny... Glonass też jest ogólnodostępny, też obejmuje cały świat, ale jest mniej precyzyjny (o rząd wielkości!) - wynika to po pierwsze z zadanego błędu, który celowo wprowadzany jest do sygnału cywilnego Glonass, wykorzystywanie tylko jednej stacji naziemnej korygujacej ruch satelitów (w GPS 12), użycie innego wzorca czasowego oraz ogólnie niską sprawność techniczną satelitów. Dlatego jest mało popularny na świecie, ale Ruscy go preferują bo jest ich. Z GPSem jest oczywiście niekompatybilny (odmienny geodezyjny układ odniesienia, odmienny wzorzec czasowy, inny sposób identyfikacji poszczególnych satelitów (w GPS - CDMA, w Glonass - FDMA), poza tym tam wszystko jest inne, inna wysokość orbit, kąt ich pochylenia, czas obiegu itd.
--------------------------------------------
[Czw 14:00] marooda: "gorszego działania stacji naziemnych GPS na tym terenie". Co miałeś na myśłi? Stacje referencyjne jak np. w sytemie DGPS? Zapewne, jeśli ruskie preferują GLONASSa, to robią cos takiego dla siebie. Ale są też systemy korekcji wykorzystjące sateltu geostacjonarne. Generalnie to wszystko to jest używane w urzadzxeniach profesjonalnych, a nie amatorskich. W zastosowaniu popularnym podbna rolę spełnia A-GPS, stosowany w tel. komórkowych (ściąganie danych wspomagających i korygujących z Internetu). A-GPS rzeczywiście polepsza działanie zwykłego GPSa. Widać tp choćby po szybkości złapania fix'a.
--------------------------------------------
[Czw 19:00] Shiman: Nie chce mi sie z Wami klocic. Stacji naziemnych tam nie ma dla GPSa... Wiekszosc satelit z owych 30 ktore lata robi to nad Europa i Ameryka. Na dzien dzisiejszy w EUROPIE minimalny blad sygnalu opartego na satelitach wynosi ponad metr i WZRASTA bo sprzet jest przestarzaly!!!! Dodam ze najnowsze urzadzenia made in EU maja wspoldzialac z GLONASEM ze wzgledu na powyzszy fakt....W przeciwienstwie do GLONASSa, ktory ma nowe satelity. Bawilem sie i amatorskimi odbiornikami i profesjonalnymi na wschodzie i niestety nie jest tak rozowo jak byscie chcieli. A zagluszyc sygnal i nadac jego kopie to nie zaden science ficion.
---------------------------------------------
[Czw 21:17] marooda: zagłuszyć tak, ale jak nadać kopię, gdy zegar GPS działa z dokładnością do 1 us (mikrosekundy)? Shiman, a nie uwazasz, ze jak GPS jest pod kontrola Departamenty Obrony USA, to _dokładniej_ powinienraczej działać nad terytorium Rosji...?
---------------------------------------------
[Czw 22:14] Shiman: Dzisiaj słyszałem w TV, że kolejna z teorii mówi o awarii na lotnisku i przerwaniu na jakiś czas nadawania sygnału do samolotu. swoją drogą wieża kontroli lotów w postaci parterowej rudery to aż przerażenie w oczach wzbudza
---------------------------------------------
[Czw 22:19] Mephisto: Widziałem ten sroc, który oni nazywają wieżą kontoli lotów... Na Balicach burzykiśmy budynek (w celach naukowych), który był w lepszym stanie...
---------------------------------------------
[Czw 22:21] Shiman: Maroodko kochany - Departamentu Obrony to może i jest ale opiera się także na Europejskich satelitach. Kiedyś był projekt budowy niezależnego od USA i Rosji systemu w Europie ale upadł z powodu braku kasy. Jak jest napawdę to pewnie tajen/pofune a sam sygnał nie koniecznie może być dostępny zwykłym smiertelniką (początkowo był fałszowany o 10 m). Ale odbieglem od tematu bo zapewne nasz super nowoczesny T-154 miał do niego dostęp... Problem pozostaje-jak nadać kopię? Oczywiście chodziło mi o Tu-154...
---------------------------------------------
[Wczoraj 0:25] krakał: Sygnał cywilny GPS nie jest obciążany błędem od roku 2000, dokładnośc sięga około 30 cm (choć błąd potrafi przekroczyć jeden metr). Sygnał Głonass jest fałszowany do dziś i błąd w zastosowaniach cywilnych wynosi około 60 m. GPS daje taki sam sygnał na całym świecie, bo konstelacja bodaj 31 satelitów daje równomierne pokrycie. Shiman, to nie jest tak, że one wiszą głównie nad USA i zachodnią Europą - krążą po orbitach. Satelity GPS nie są geostacjonarne. obok GPS i Glonass jest jeszcze trzeci system, europejski, nazywa się Galileo, ale nie wiuem na ile to hula. Coś modzą też Chińczycy i .... Hindusi, ale to już z założenia mają być systemy o zasięgu lokalnym (Hinduski ma objąć tylko indie z przyległościami, chiński - część Azji i Oceanii). Ot, nowy wymiar rywalizacji indyjsko-chińskiej.
------------------------------------------------
[Wczoraj 8:19] Shiman: Oj Krakale niestety się mylisz co do dokładności GPS - zajmuje się tym w tym momencie i mam jedne z ostatnich danych na ten temat... A Galileo nie działa z powodu kasy. I nie wiem skąd masz dane o 30 cm - używająć stacji georeferencyjnych jak pisał Marooda ten błąd spada do 1 cm... A do GLONASSa masz też przestarzałe dane Co do sateliów GPS - w momencie kiedy było ich 24 (teraz około 30) były ustawione po 4 na 6 orbitach okołoziemskich. Wracając do treści rozmowy załoga miała do dyspozycji GPS dzialający i problem pozostaje jak zafałszować odbiór.
-------------------------------------------------
[Wczoraj 11:15] krakał: O pomiarach z dokładnością do centa też mi szwagier-geodeta opowiadał, ale wolę jednak przyjąć owe 30 albo i metr - jesli nie stosujesz GPSa do geodezji jak on albo do archeologii jak pewnie Ty, to taka dokładność zupełnie wystarcza... Ten jeden centymetr to bład minimalny, w praktyce nie zawsze osiągalny, bywa sporo więcej. Podałęm wartość "uśrednioną" na podstawie szwagrowych doświadczeń geodezyjnych. A wracając do adremu - zafałszować odbiór jest bardzo łatwo, w końcu moc sygnału GPSa nie jest wielka... Co innego nadać wuarygodny sygnał fałszywy, tak by urządzenie wysokiej klasy, pracujące w oparciu o kod wojskowy systemu, taki sygnał przyjęło jako autentyczny. To jest IMHO niemozliwe - można owszem złamać kody, ale do tego jeszcze dojdzie kwestia pseudoodległości i synchronizacji czasowej.
Profesjonalny odbiornik powinien na tej podstawie odróżnić sygnał nieautentyczny - powienien
------------------------------------------
[Wczoraj 11:48] Shiman: Ta cała sprawa Krakale coraz bardziej nieprawdopodobna mi się zdaje i nie sądzę abyśmy poznali tą właściwą prawdę...
------------------------------------------
[Wczoraj 16:38] Mephisto: W całej tej układance o zamachu brakuje mi motywu ale pewnie za mało wiem...
------------------------------------------
[Wczoraj 17:23] Shiman: Motyw też jest - unieszkodliwienie osoby która przeszkadzała i mieszała na wschodzie - w Gruzji, na Ukrainie, na Białorusi. A tak p. Tusk i ekipa zapatrzeni na upadający Zachód w kryzycie przestali się tam pchać... Strefa wpływów Rosji znowu się poszerzyła.
------------------------------------------
[Dzisiaj 9:48] krakał: E, Shiman, nie przesadzaj. Rzeczywiście LK aż tak Ruskim namieszał, że musieli go fizycznie usunąć? Poza tym, jaka Rosja jest, taka jest, ale jakoś nie wierzę by zdecydowali się na zamach na głowę europejskiego państwa będącego członkiem NATO. Dziś strefy wpływów poszerza się innymi metodami i Ruscy dobrze wiedzą jakimi... Poza tym poza tym, LK kończyła się kadencja i według wszelkich znaków na niebie i ziemi nie wygrałby wyborów, przecież do 10 kwietnia wszyscy na nim psy wieszali. Na cholerę organizować zamach na kogoś, kto za kilka miesięcy sam odejdzie? Szkoda sił, środków i reputacji ... Poza tym poza tym poza tym, Ruscy nie mogliby wybrać gorszego momentu i miejsca na zorganizowanie zamachu na polskie władze (cywilne i wojskowe!) jak rocznica Katynia i okolice tego miejsca. Przecież nawet debil w peirwszej chwili pomyśli najpierw o zamachu... Przecież gdyby to był zamach, to okoliczności miejsca bylyby jak podwójny podpis: "to zrobiliśmy my, Ruscy" i jednocześnie "kontynuujemy sowiecko - stalinowską linię polityki wobec Polski". Oni naprawdę nie są głupi, a jeśli już koniecznie chcecie uważać ich za glupców, to nie są aż tak głupi.
-----------------------------------------
[Dzisiaj 15:03] Shiman: Poza tym i poza tamtym Krakale nikt ich za głupców nie uważa. Ot taki pierwaszy z brzegu motyw... a z drugiej strony czasami rzeczy najoczywistsze, wydające się nieprawdopodobne są prawdą. W artykule Mephisto masz dowody, że da się. Za malućcy jesteśmy. A wierzysz Krakale w bład pilotów - bo ja jakoś nie?!
-----------------------------------------
Katastrofa w Smoleńsku
Katastrofa w Smoleńsku
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Został opublikowany zapis z kabiny Tu 154 http://bi.gazeta.pl/im/2/7961/m7961942.pdf
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Nie taki znowu "muł" jak wyglada
http://niepoprawni.pl/blog/2210/gorace- ... ego-tu-154
http://niepoprawni.pl/blog/2210/gorace- ... ego-tu-154
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/