Województwo małopolskie rozpoczęło prace nad wytyczaniem Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej, który połączy m.in. muzea, pola bitew, wojenne cmentarze, twierdze i zachowane okopy.
Jak poinformował wicemarszałek województwa Leszek Zegzda, jest to nowy pomysł władz regionu na prezentację doniosłych wydarzeń historycznych Małopolski, podkreślenie jej wielokulturowości i przyciągnięcie turystów. Podobne trasy mają być wytyczone także w sąsiednich województwach.
Skala walk w Małopolsce była ogromna. To wielka bitwa pod Gorlicami, tysiące mogił, cmentarzy i ważnych wydarzeń historycznych. To trudne dziedzictwo jest wpisane nie tylko w historię Małopolski, ale także Polski. Wykorzystując to małopolskie bogactwo możemy stworzyć unikatowy szlak, który stanie się szlakiem wędrówek ogromnej rzeszy turystów z Polski i całej Europy - wyjaśnił Zegzda.
List intencyjny w sprawie utworzenia Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej podpisali w Łodzi marszałkowie ośmiu województw.
Małopolska ruszyła już z przygotowaniami do opracowania koncepcji przebiegu szlaku. W składzie powołanej grupy ekspertów znaleźli się przedstawiciele powiatów, instytucji kultury, przewodnicy oraz historycy.
Koordynatorem projektu, który otrzymał 50 tys. zł wsparcia ze strony władz województwa małopolskiego w ramach konkursu "Małopolska Gościnna", jest starostwo powiatowe w Tarnowie.
Jak zaproponowano na trasie szlaku miałyby znaleźć się m.in. Kraków, Limanowa, Gorlice oraz Tarnów. Turyści, którzy będą nim podążać będą mogli m.in. oglądać autentyczne pola bitew i wędrować w poszukiwaniu mogił swoich przodków, którzy polegli w walkach.
Jednym z punktów na szlaku miałyby być Gorlice zwane "Polskim Verdun". W 1915 roku miała tam miejsce największa operacja militarna frontu wschodniego, zakończona zwycięstwem armii niemieckiej i austro-węgierskiej oraz przerwaniem frontu rosyjskiego. Na wytyczonym szlaku miałaby pojawić się także krakowska twierdza - jako unikatowy pomnik historii.
Małopolska jest także usiana wojennymi cmentarzami, w których pochowano tysiące żołnierzy różnej narodowości: Austriaków, Niemców, Czechów, Słowaków, Węgrów, Rumunów, Włochów, Rosjan i Polaków. Stąd wstępna koncepcja zakłada również wpisanie na szlak największych wojennych cmentarzy.
Samorządowcy chcą także pokazać, że w Małopolsce zaczęła się droga do niepodległości. Stąd włączenie do szlaku elementów legionowych, takich jak wymarsz Pierwszej Kompanii Kadrowej utworzonej przez Józefa Piłsudskiego.
Atrakcją dla turystów mają być również unikatowe zabytki lotnicze zgromadzone w Muzeum Lotnictwa Polskiego.
Szlak turystyczny miałby być gotowy w 2014 r. Wkrótce eksperci wskażą konkretne miejsca, obiekty i wydarzenia historyczne, które zostaną wpisane na szlak.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków 2010-03-26
---------------------
Ciekawe jacy eksperci się za to wezmą ? Czy Rawelin nie powinien w jakimś zakresie
wsiąść udział w tym przedsięwzięciu ?
Szlak Frontu Wschodniego I Wojny Światowej
Ja ciekaw jestem, czy w tej całej
znalazł się opróczMHK pisze:powołanej grupy ekspertów
choć jeden człowiek, co się zna na fortyfikacjach. Choćby stałych. Bo że jest tam ktoś, kto ma pojęcie o pierwszowojennej polowej nie liczę. Chiba że Wielgus w tym siedzi.MHK pisze:przedstawiciele powiatów, instytucji kultury, przewodnicy oraz historycy.
TANI KALENDARZOWY KICZ FOTOGRAFICZNY