Strona 1 z 2

Jerzmanowice - ciężka radiolatarnia Luftwaffe

: 2016-03-03, 19:55
autor: szkieletek
Na terenie Jerzmanowic (powiat krakowski), u podnóża góry zwanej Grodziskiem lub - bardziej popularnie - Skałą 502, znajduje się niezwykle interesujący zespół obiektów, związany z istniejącą tu w czasie II Wojny Światowej ciężką radiolatarnią Luftwaffe (Schweres Funkfeuer). Ogromny obiekt, posadzony na czterech betonowych podporach, wykonany był z metalu, zapewne ukształtowanego w formę kratownicy. Powstał prawdopodobnie w 1944 roku.
Został wysadzony w powietrze przez wycofujących się Niemców w styczniu 1945 roku. Pozostałości żelaznej konstrukcji po wojnie zezłomowano, ale zdarzały się także ciekawe wypadki użycia ich przez okolicznych mieszkańców m.in. do budowy ogrodzeń wokół domów.
Dziś po tym ciekawym obiekcie pozostały jedynie cztery masywne, betonowe podpory z kotwami. Na jednej zachowały się jeszcze fragmenty wygiętego wybuchem żelastwa.

W sąsiedztwie znajdziemy kolejny ciekawy relikt - niestety, bardzo łatwo go przeoczyć wśród traw.
Dwa betonowe schodki wiodą na nadal czytelny nasyp ziemny, na którym znajdował się pierwotnie barak dla ludzi obsługujących radiolatarnię. Budynek ten był najpewniej wykonany z drewna i nie zachował się do czasów powojennych.

Na szczycie Skały 102 istnieje ponadto betonowy słup dawnej wieży triangulacyjnej, również wybudowany przez Niemców w czasie wojny, jednak kilka lat wcześniej.

Niestety, nigdzie nie udało mi się znaleźć archiwalnych zdjęć tego ustrojstwa, niewiele wiem także o jego funkcji.
Może ktoś z Was, szanowni koledzy, będzie potrafił uzupełnić wątek. Strasznie zafascynowała mnie ta historia.

: 2016-03-05, 21:26
autor: TomekM
Ja trafiłem jedynie na zdjęcie cienia rzucanego przez tą wieżę ;-) . Zdjęcie z 27 grudnia 1944 roku o godz. 11.45. A o samej wieży to pewnie więcej mógłby napisać Covox.

: 2016-03-06, 01:27
autor: szkieletek
Świetne zdjęcie!
Osobiście bardzo trudno było mi uwierzyć, że ten obiekt był aż tak wysoki.
Powyższa fotografia nie pozostawia jednak złudzeń.

: 2016-03-06, 16:24
autor: Franek D.
Na podstawie doskonałych wskazówek udzielonych przez TomkaM - powyższego zdjęcia lotniczego z widocznym cieniem masztu, jak również dokładnej daty jego wykonania, pozwoliłem sobie oszacować wysokość owej tajemniczej, niemieckiej "wieży" w Jerzmanowicach.

Pierwsza wskazówka podaje, że zdjęcie zostało wykonane o godz. 11:45 czasu strefowego, mierzonego od 15°E - czyli o godz. 12:04 czasu miejscowego (śr. cz. słonecznego).
Wiedząc, że 1° długości geograficznej stanowi różnicę 4 minut czasowych, łatwo obliczyć: 19°45' E (Jerzmanowice) - 15°00' E (południk czasu środkowoeuropejskiego) = 4°45' co stanowi 19 minut różnicy czasu (Słońce wędruje ze wsch. na zach.)
Można więc przyjąć, że Jerzmanowicach właśnie co Słońce górowało – było południe słoneczne.

Druga wskazówka podaje, że zdjęcie zostało wykonane 27 grudnia – czyli 5 dni po przesileniu zimowym.
W najkrótszym dniu w roku, 22 grudnia łatwo jest obliczyć pod jakim kątem góruje Słońce w danym miejscu: (kąt prosty - szer. geogr. Danego miejsca - szer. geogr. zwrotnika koziorożca = kąt padania promieni słonecznych podczas górowania Słońca).
90° - 50°13' N (Jerzmanowice) - 23°27' S = 90°00' – 73°40' = 16°20'.
Ponieważ kilka dni później 27 grudnia, dzień jest dłuższy zaledwie o pół "baraniego skoku", można przyjąć, że w tym dniu w Jerzmanowicach Słońce górowało pod kątem ok.16°.

Trzecią wskazówką jest widoczny układ pól na zdjęciu lotniczym, który w porównaniu ze współczesnym zdjęciem satelitarnym pozwala oszacować długość cienia rzucanego przez maszt. Z moich porównań wyszło ok. 210 m.

Dalej już łatwo obliczyć, że niemiecki maszt w Jerzmanowicach miał ok. 80 m wysokości.

: 2016-03-07, 11:26
autor: Franek D.
Muszę poprawić - cień masztu radiolatarni biegnie pod azymutem 356, czyli prawie dokładnie w kierunku N. Na wcześniej zamieszczonym przeze mnie porównaniu zdjęcia lotniczego z 44 r. ze współczesną mapą katastralną źle wrysowałem linię cienia.

Cień sugeruje kształt hiszpańskich radiolatarni, postawionych tam przez Niemców w 1940 r. dla potrzeb Luftwaffe (maszt widocznej na zdjęciu radiolatarni Consol w Lugo był osobistym darem Hitlera dla Franco).

: 2016-03-30, 06:41
autor: piters
Jedna uwaga: teren nie jest płaski.
Podstawa cienia w linii wrysowanej przez Franka D. jest na szczycie skałki, 512,8 m n.p.m., a koniec cienia - na łagodnie opadającym ku północy skłonie, ok. 485 m n.p.m. Różnica wysokości i nachylenie stoku będzie miała wpływ na wydłużenie cienia. Tak więc konstrukcja była jednak niższa.

: 2016-03-31, 09:12
autor: Franek D.
Faktycznie, nie pomyślałem o różnicy wysokości w terenie!

Należy jednak pamiętać, że podstawa radiolatarni nie znajduje się na szczycie skały Grodzisko, ale na płaskim placu leżącym u jej stóp na wysokości ok. 498 m n.p.m.

Przyznam też, że taką wysokość masztu zasugerowały mi lokalne strony internetowe.
Urząd Gminy Jerzmanowice-Przeginia pisze o postawionym przez Niemców 100 m wys. maszcie radiostacji:
"Przez obszar Jerzmanowic przebiegała niemiecka linia obronna wybudowana w 1944 r., składająca się rowów strzeleckich, zasieków z drutu kolczastego , różnego rodzaju bunkrów, oraz rowu przeciwczołgowego. Obok skały Grodzisko o wysokości 512,8 m.n.p.m., czyli najwyższego wzniesienia na terenie Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej była wybudowana radiostacja wojskowa ze 100 metrowym masztem, gdzie doprowadzono linię wysokiego napięcia z Jaworzna. Niemcy nie zdążyli obsadzić tych umocnień obronnych, gdy 17 stycznia 1945 r. czołgi 59 Armii Radzieckiej jadące wzdłuż rowu przeciwczołgowego napotkały uciekający z Jerzmanowic sztab niemiecki z komendantem Pradelokiem. Koło Ostrej Góry, na pograniczu terenu Jerzmanowic, Gotkowic i Przegini wszyscy Niemcy zginęli" http://www.jerzmanowice-przeginia.pl/in ... erzmanowic
Powiatowa i Gminna Biblioteka Publiczna z Jerzmanowic pisze również o 100 m wys. maszcie radiostacji:
"W bardzo mroźną i śnieżną noc z 17 na 18 stycznia 1945 r. około 70 radzieckich czołgów T34 należących do 4 Samodzielnego Korpusu Pancernego Gwardii 59 Armii I Frontu Ukraińskiego, przejechało od Sułoszowej wzdłuż rowu przeciwczołgowego. Czołgi te skierowały się na Kraków DK 94, ale na styku Gotkowic i Jerzmanowic natknęły się na niemiecki sztab z Jerzmanowic (z Pradelokiem na czele), który po wysadzeniu radiostacji ze 100 m. masztem, nie zdążył przed wysadzenie mostu przekroczyć rowu przeciwczołgowego. Radzieccy czołgiści jeńców nie brali - wszyscy Niemcy tam zginęli i tam spoczywają" http://www.bibliotekajerzmanowice.pl/in ... -tle-cz-ii

: 2016-04-02, 09:57
autor: lipton
Aż miło poczytać, że ktoś pamięta i stosuje wiedzę z zakresu geografii z czasów podstawówki. Nieźle się temat rozwija.

: 2016-04-02, 23:49
autor: piters
Lipton, a pamiętasz jak dawno temu, na pewnej górze, w totalnych chaszczach robiłem krokówkę z busolą po okopach? I co na końcu wyszło?
Stara szkoła, to się nazywa :mrgreen:

A tak się składa, że Frankowi D. również tajniki geografii są bardzo bliskie ;-)

: 2016-04-03, 00:17
autor: piters
Należy jednak pamiętać, że podstawa radiolatarni nie znajduje się na szczycie skały Grodzisko, ale na płaskim placu leżącym u jej stóp na wysokości ok. 498 m n.p.m.
Rzeczywiście :idea:

Ciekawi mnie ta liczba czołgów. Pod Sułoszową operowała zasadniczo jedna brygada 4 KPanc. Gw., mianowicie 14 Brygada Pancerna Gwardii. Miała ona na chodzie nieco ponad 20 wozów. Nie wiem co prawda, co robiły czołgi ciężkie, ale i tak wychodzi trochę za dużo. Ale rzeczywiście, T-34 z ww. brygady pociągnęły z Sułoszowej I na południe i tam na górze, szpica (ponoć przy udziale miejscowej placówki BCh) rozwaliła sporą kolumnę z wozami taborowymi. Ale autorowi tekstu chyba się noce pomyliły, chodzi o 16/17 stycznia - a ściślej, 17 rano; w noc 17/18 to już suszyli gąsienice w Zabierzowie.

: 2016-04-04, 15:01
autor: lipton
Pewnie Piters, że pamiętam ;-) Do tej pory nie mogę wyjść z podziwu!

: 2016-04-05, 21:21
autor: szkieletek
A tak wygląda nasza podstawa radiolatarni, sfotografowana z perspektywy nieco innej, niż zwykle. Niestety, akurat musiało złośliwie napadać śniegu.
Jednym słowem - zdjęcia są do powtórki. :-/

: 2016-04-05, 23:29
autor: Franek D.
Doskonale jest widoczna zbudowana przez Niemców kamienna droga do góry Grodzisko.
Na innym forum http://www.forumjurajskie.pl/viewtopic. ... ous#p60157 można przeczytać, że wieża miała 84 m wysokości.
Szkoda, że nie zachowało się jej zdjęcie - a jedynie jej cień...

: 2016-04-06, 20:44
autor: piters
I gdzieś tyle miała.
Sprawdziłem pomiary - długość cienia wynosi ok. 297 m.
Różnica wysokości między podstawą konstrukcji a miejscem, w którym znajduje się koniec cienia to ok. -5,1 m (z poziomic odczytałem 490 i 484 m, z narzędzia pomiarowego na MIIP wychodzi 488,93 i 483,79).
Azymut cienia to ok. 359,5 stopnia. Słońce dawało taki cień 27.12.1944 o godz. 11.41 - policzone łopatologicznie programem astronomicznym (czyli fotografującemu nieco śpieszył zegarek). Wysokość słońca wtedy to 16°31.5'.

Z samej długości cienia wyszła mi wysokość radiolatarni 88 m, a po skorygowaniu różnicy poziomów 83 m.
Dopuszczam niewielki błąd pomiaru, bo zdjęcie nie jest super ostre :-P

: 2016-04-07, 08:55
autor: Franek D.
Tym razem Piters pokazał nam wykorzystanie geografii o zakresie znacznie przekraczającym zadania z podstawówki.
Liczę na pojawienie się zachowanej fotografii wieży z Jerzmanowic.
Może podobna była do tej z czeskiego Melnika ?