Strona 2 z 3

: 2011-08-01, 06:23
autor: Łukasz
hmmm... Pierścienie w ruinach XIII robią wrażenie.

Dzięki Darku. Mam tylko nadzieję, że tym razem żadne dziwne przyczyny techniczne nie pokrzyżują mych planów.

: 2011-08-21, 21:47
autor: Łukasz
Wróciłem. Co prawda nie udało mi się dotrzeć do Orzechowic, ale za to widziałem Borek i Salisa... Cudeńka, tym bardziej, że Borek ładnie "remontowany", nawet nie zarośnięty. Werner w porównaniu do zdjęć Darka powyżej to kraina mlekiem i miodem płynąca. Bardzo ładnie "wyczyszczony", prace na nim prowadzone, niczym z Toń wzięte. Duńkowiczki zarośnięte jak cholera, San Rideau.... o zgrozo.... przejście do przeciwstoku fascynujące, ale podskakiwać musiałem by zobaczyć ruiny.... taaaaaaaakie trawska.
Natomiast XIIIa zrobił na mnie bardzo duże wrażenie, a raczej to co po nim zostało.

: 2011-08-22, 21:02
autor: Łukasz
Werner

: 2011-08-22, 21:06
autor: Łukasz
Bolestraszyce i San Rideau

: 2011-08-22, 21:08
autor: Łukasz
Salis Soglio

: 2011-08-22, 21:14
autor: Łukasz
Borek

Ahhh..... Tym obiektem byłem zachwycony !!!

Ruiny tradytora, ruiny lewej baterii.... cudeńka. Do tego pozostałości po wieży, wieża odrestaurowana i cudownie zachowana prawa bateria.................. ehhh poezja...

Obok muzeum narodowego w Przemyślu stała wieża chyba z z tego fortu? Prawda? Ktoś wrzucał filmik z jej tam umieszczania. Widziałem, nie fotografowałem - ale rdzewieje...

: 2011-08-22, 21:19
autor: Shiman
A masz jakieś zdjęcia z XIIIA co Krakał zachwalał? Tam nie byłem... Zdjęcia bardzo ładne a i zabytki w tej szacie zieleni zaskakująco dobrze się prezentowały :mrgreen:

: 2011-08-22, 21:22
autor: Łukasz
Mój błąd Szymku - Chodziło mi o Bolestraszyce XIIIb

Co do zieleni to masz rację, jednam miliony komarów, gzów i innych szerszeni doprowadzały mnie do szaleństwa... Szczególnie na Duńkowiczkach i San Rideau

: 2011-09-07, 23:15
autor: Darula
Nowiny 24.pl

Jak we wnętrzu fortu, czyli wystawa w przemyskim muzeum. Norbert Ziętal

Dobiegają końca prace związane z otwarciem stałej wystawy poświęconej pierwszowojennej Twierdzy Przemyśl. To pierwsza, wykonywana z takim rozmachem, wystawa poświęcona tej twierdzy. W latach I wojny światowej przemyskie umocnienia należały do trzech największych w Europie. Po francuskim Verdun i belgijskiej Antwerpii.

Trzecie piętro MNZP ma być podzielone na dwie części. W pierwszej zwiedzający będzie się czuł jak we wnętrzu fortu. Prowadzony będzie przez różne forteczne pomieszczenia, w których ustawione będą eksponaty. Ekipy budowlane kończą montować "ściany” fortu.

Druga część będzie typowo wystawiennicza.
- Zaprezentujemy sporo eksponatów. Wyposażenie, umundurowanie, broń, sprzęt, archiwalne fotografie, pisma, plakaty. Zostaną zastosowane środki audiowizualne, będzie można obejrzeć filmy o twierdzy – mówi Wojciech Władyczyn, dyr. MNZP.

Ciekawostką ma być wiernie odtworzony, w skali 1:5, model samolotu Aviatik B. I, który latał nad twierdzą w tamtym okresie. W pełnej krasie zostanie również wyeksponowana lufa z tego okresu, znaleziona kilka lat temu na jednym z fortów.
Wystawa jest przygotowywana wspólnie z Instytutem i Muzeum Wojskowości Węgierskiej w Budapeszcie. Jej organizacja jest dofinansowana przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, marszałka podkarpackiego oraz prezydenta Przemyśla.

Część eksponatów będzie pochodzić ze zbiorów węgierskich. Niektóre z wystawy o twierdzy, która kilka lat temu gościła w przemyskim muzeum. Była o wiele skromniejsza od obecnej i dość krótka. Pokazanych zostanie również sporo rzeczy, do tej pory nie eksponowanych.

Wystawa będzie nietypowo reklamowana na zewnątrz. Poprzez oryginalną kopułę z fortu "Brunner”, wyprodukowaną w 1895 r. w czeskich zakładach E.Skoda Pilsen. Stoi koło muzeum.

- Ciekawie zapowiada się otwarcie wystawy. Przyjedzie na nią sam Najjaśniejszy Pan Cesarz Franciszek Józef. Z magistratu dotrze czarną karetą z zaprzężonymi białymi końmi. Powitają go jego żołnierze, czyli przemyscy rekonstruktorzy. Goście usłyszą muzykę z tamtej epoki. Będą mogli spróbować smaku pizzy galicyjskiej z kaszą gryczaną ze znanej przemyskiej wytwórni i sernika wiedeńskiego – opowiada dyrektor.
..................................................................................................



Mam nadzieje, ze to nie bedzie ten Najjasniejszy Pan Cysarz bo cos mi tu nie pasuje :mrgreen:
Zdjecia ze strony http://www.jaskolowski.art.pl/ i relacji z Chabówki http://www.jaskolowski.art.pl/fsar2/201 ... ZJADA.html

: 2011-09-07, 23:53
autor: MHK
Pizza galicyjska :shock: - ki czort ?

: 2011-09-07, 23:58
autor: Darula
Nie czort tylko gryczana :mrgreen:

: 2011-09-09, 19:21
autor: krakał
Zacytuję tu opinię jednego kolegi na ten temat:

Wunderbaruśne to.

: 2011-09-28, 16:29
autor: krakał
Łukasz pisze:cudownie zachowana prawa bateria.................. ehhh poezja...
Masz na myśli ziemną baterię na prawo od fortu? Kolego, oni ją usypali od nowa. Zachowany to jest tylko ten rynsztok w jej dnie i relikty bramy. Reszta usypana de novo. Z niewłaściwymi profilami, żeby było weselej.

: 2011-09-28, 19:15
autor: Łukasz
co nie zmienia faktu, że cudownie zachowana :)

: 2011-09-28, 20:14
autor: krakał
Biorąc pod uwagę fakt, że została zrównana z ziemią a następnie zbudowana/usypana od nowa nie więcej niż pięć lat temu, nie ma się czym zachwycać. Jest całkowicie przesypana. Jedyna rzecz godna uwagi to ten rynsztok.