W 2010 roku paramilitarna tzw. "Żorska Grupa Operacyjna" postanowiła przeprowadzić renowację polskiego polowego schronu piechoty w Żorach. To, co tam zrobili można by nazwać pseudorenowacją (żeby nie użyć słowa dewastacja), ale nie będę się wgłębiać w szczegóły, a niektóre z nich są ciekawe, np. pomalowanie przelotni na biało, czy pomysł wypełniania ubytków betonu...
Mathias, dawaj więcej fotek tych GI Jane Ale lansik!
Co do zdjęć z linku, który zapodałeś, to mnie rozwalił jeden blondyn z łopatą i bagnetem od Kałacha przy pasku.... To na takich malkontentów pewnie, jak Ty i My
Co do Lansu, to jak już on ma być to może by ktoś "laleczce" pokazał jak się chociaż broń trzyma... Pomijam już kwestię opatulania się siatką maskującą robiącą chyba w tym przypadku za ghillie i bieganie z "akaczem"
Darula, ty pokemonów nie obrażaj, co Ci zawiniły...
Kolejny żałosny i pretensjonalny dupek któremu wydaje się, że jest pułkownikiem... Do tego to grafomaństwo na blogu, prywatna armia... Przecież on jest chory, to trzeba leczyć... I ta stylizacja na lewacką guerillę z elementami "Czasu Apokalipsy" i "Rambo".... I to wszystko z orłami na czapkach.... Jeeeeezu ale wstydzior. Ale obciach. A oni się jeszcze w necie i TV pokazują....
Banda psycholi.
I tylko schroniku szkoda. A za ŻGO trzeba się chyba zacząć modlić. Piszę zupełnie poważnie. Wszak miłosierdzie Boże niezmierzone, może im Pan Bóg da opamiętanie...
Jako przedstawiciel byłego zaboru rosyjskiego pozwolę się nie zgodzić z przedmówcami. Dziewczyny super,chętnie bym do siebie do puszczy popędził jako jasyr :)a co do męskiej części ekipy-powiesił na najbliższym drzewie:) po co oni komu:)