Festungsartillerieregiment Nr. 2 - imprezy plenerowe

Awatar użytkownika
lipton
Ekspert
Posty: 2572
Rejestracja: 2008-12-29, 16:17
Lokalizacja: Nova Sandecz

Post autor: lipton »

Wyobraźcie sobie minę załogi krakowskiego SOR, jak wpadł tam mjr. Jaskółowski brocząc krwią
Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

...w mundurze majora armii austro-węgierskiej :mrgreen:
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
lipton
Ekspert
Posty: 2572
Rejestracja: 2008-12-29, 16:17
Lokalizacja: Nova Sandecz

Post autor: lipton »

Darula..., wiadomo, że nie w mundurze DAK i krótkich porciętach ;-) . Ale stopień trafiłem, bo pisałem z pamięci :mrgreen:
Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
krakał
Redaktor
Posty: 652
Rejestracja: 2009-03-18, 10:39
Lokalizacja: Kraków

Post autor: krakał »

Shiman zamalkontencił pierwszy, to się poczułem uprawniony...

Na imprezie nie byłem (nie miałem z kim zostawić dzieci). Imprezę znam więc ze zdjęć. Co mi się nie podoba - nie mundury uczestników, bo to że są różne uważam akurat za plus. Jak się popatrzy na zdjęcia żołnierzy austriackich z I wojny, to na ogół na jednym zdjęciu nie ma dwóch identycznie umundurowanych gości. Pięciu w owijaczach, trzech w skarpetach, jeden w spinaczach, różne odcienie sukna, różne fasonowanie czapek, często elementy umundurowania różnych wzorów. Dotyczy to głównie późniejszych lat wojny (1916, 17, 18) ale nie tylko - widziałem takie zdjęcie grupy piechurów krakowskiego 13 pułku z sierpnia 1914, właśnie z takim malowniczym nieładem. A poza tym - wiecie, że załoga Krakowa w listopadzie 1914 to głównie landszturm, i to już uprzednio w dużej części nieco sponiewierany (formacje piechoty landszturmu z za logi krakowskiej walczyły wcześniej na froncie w składzie grupy Kummer, przeszły cały szlak jesiennego odwrotu w błocie, niektóre bataliony miały straty rzędu 50% stanu); jak przybyły do Krakowa, to raportowały braki w umundurowaniu, które uzupełniano z magazynów fortecznych. Zdarzały się nawet granatowe płaszcze starego wzoru... Także pstrokacizna mundurowa nie powinna być powodem do narzekań, więcej - tak ma być! Bo tak było...

Prawdziwym minusem jest za to co innego. Nie pstrokacizna, tylko kolor mundurów jako taki. Przecież, na miłość Boską, oni są wszyscy w feldgrau, względnie (ekipa z Czech) w gruengrau! W armii austriackiej w roku 1914 po prostu nie używano sukna w tym kolorze, tylko w hechtgrau. Feldgrau zaczęło się pojawiać od początków - wiosny 1915 i wyparło hechtgrau definitywnie w roku 1916... Innymi słowy, mundury nie z tej bajki.

Dalej, strzeladła. Żadne z pokazanych na "rekonstrukcji" dział nie było używane w Krakowie przez artylerię forteczną w roku 1914. Miotaczy min jeszcze wtedy w ogóle nie było, armaty M. 63 wyszły definitywnie z uzbrojenia na długo przed 1914 (nota bene armata używana przez 2 FstAR jest kopią w skali, a to ma się do wrażenia robionego przez oryginał tak, jak samochodzik z Matchboxa do prawdziwego Ferrari), a armata M. 5 to polówka... Nigdy nie służyła w artylerii fortecznej. Dlaczego grupa rekonstrukcyjna tej formacji zrobiła sobie dwie armaty polowe i miotacz min, a ani jednego działa fortecznego?

Po trzecie, Ruskie. Ładnie odrobione i nie ma co malkontencić ze tylko dwóch, bo o biuałych Ruskich trudno, większość panie czerwone później wysiekły. Choć rzeczywiście w tej sile to oni rzeczywiście się z bronią nie powinni pokazywać, a tylko jako jeńcy. Natomiast ja się pytam - co robią Ruskie w forcie w ramach "rekonstrukcji" walk o Kraków? Akurat fort 49 Ruscy oglądali z odległości minimum kilometra, nota bene nigdzie indziej nie udało im się podejść bliżej... I ten kontratak austriackiej piechoty w fosie, i to strzelanie z armaty z bastionu zapola rychtyk w stronę koszar szyjowych fortu... To gdzie tu realizm jakikolwiek? Dlaczego to się nazywa rekonstrukcja? Nie można rekonstruować czegoś, co nigdy nie istniało. Gdyby w 1914 tak próbowali walczyć, to byśmy prawdopodobnie mieli teraz w Kraku rosyjski język urzędowy... Ja wiem, że realia miejsca na forcie Krzesławice nie pozwalają na wiele, ale można to było chyba rozegrać lepiej, w sposób bliższy realiom. Bo to, co było na zdjęciach, to się podoba, bo fajne widowisko, ale żadna rekonstrukcja, tylko "rekonstrukcja". I żadna dawka wiedzy dla widzów, poza możliwością zobaczenia mundurów, choć też z zastrzeżeniem jak wyżej.
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

Krakale piszesz, ze nie byłeś :shock: a to co napisałeś jest kalka tego co powiedziałem na imprezie :lol:
Pomijając te nieścisłości impreza bardzo fajna i zasługujaca na pochwałe.
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

Po bitwie...
Załączniki
k11.jpg
k11.jpg (35 KiB) Przejrzano 12104 razy
k10.jpg
k10.jpg (33.85 KiB) Przejrzano 12104 razy
k9.jpg
k9.jpg (29.54 KiB) Przejrzano 12104 razy
k8.jpg
k8.jpg (24.26 KiB) Przejrzano 12104 razy
k7.jpg
k7.jpg (23.45 KiB) Przejrzano 12104 razy
k6.jpg
k6.jpg (37.12 KiB) Przejrzano 12104 razy
k5.jpg
k5.jpg (24 KiB) Przejrzano 12104 razy
k4.jpg
k4.jpg (64.37 KiB) Przejrzano 12104 razy
k3.jpg
k3.jpg (73.25 KiB) Przejrzano 12104 razy
k2.jpg
k2.jpg (54 KiB) Przejrzano 12104 razy
k1.jpg
k1.jpg (56.47 KiB) Przejrzano 12104 razy
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
lipton
Ekspert
Posty: 2572
Rejestracja: 2008-12-29, 16:17
Lokalizacja: Nova Sandecz

Post autor: lipton »

No to Krakał pojechał.... Armata strzelająca w stronę fortu też mnie zastanowiła ;-)
Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

http://www.mdkfort49.krakow.pl/index.ph ... 61&Itemid= kilkanaście zdjęc z imprezy, na których przewijają sie znajome twarze 8-) ;-)
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Festungsartillerieregiment Nr. 2 - imprezy plenerowe

Post autor: Darula »

31.X.1918 - WYZWOLENIE KRAKOWA SPOD ZABORÓW
piątek 29 października:

8,40 - ustawienie zgromadzonych gości i młodzieży na płycie Placu Niepodległości przy akompaniamencie pieśni legionowych w wykonaniu zespołu dętego ze Szkoły Muzycznej nr 1 w Krakowie pod dyrekcją Pawła Gajewskiego,
9,00 - złożenie meldunku rozpoczynającego uroczystość,
9,07 - opuszczenie flagi austriacko-węgierskiej,
9,08 - wciągnięcie na maszt flagi polskiej przy sygnale trąbki wojskowej,
9,09 - opuszczenie flagi austriacko-węgierskiej,
9,11 - złożenie wieńców pod obeliskiem upamiętniającym przejęcie koszar artylerii austriacko-węgierskiej i rozpoczęcie wyzwalania Krakowa spod władzy zaborczej,
9,15 - honorowa salwa armatnia (wystrzał z repliki 8 cm armaty polowej Wz. 1905/08 w wykonaniu FsAR 2),
9,16 - krótki rys historyczny i przemówienia zaproszonych gości,
9.20 - program artystyczny w wykonaniu chóru IV LO prz akompaniamencie zespołu muzycznego ze Szkoły Muzycznej w Podgórzu
9,45 - zakończenie uroczystości.


"OBRONA LWOWA 1918" - FORT KRZESŁAWICE nr 49 OŚ. NA STOKU 27b

SOBOTA 30 października:
15.00 - inscenizacja obrony Lwowa w 1918 roku.


OBRONA TWIERDZY KRAKÓW PRZED ARMIĄ CARSKĄ W 1914 ROKU - ŚWIĘTO REGIMENTU KRAKÓW 6. GRUDNIA 2010

PROGRAM:
12.00 - zbiórka oddziału na wale fortecznym
12,02 - wciągnięcie na maszt proporca FsAR 2,
12,03 - krótki rys historyczny poświęcony obronie twierdzy krakowskiej w dniu 6 grudnia 1914 roku,
12,08 - uroczysta celebracja ognia artyleryjskiego (prowadzona z trzech dział) - pod dowództwem komendanta regimentu,
12.20 - pasowanie nowych artylerzystów,
12,30 - tradycyjny toast wódką artyleryjską oraz polewka kanonierów serwowana z oryginalnej wojskowej austriacko-węgierskiej kuchni polowej - Kochkiste,

Miejsce: wał artyleryjski fortu nr 45 Marszowiec
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Jenny

Post autor: Jenny »

Czy ktoś się może wybiera bronić Lwowa? :-P Ja chyba zajrzę. Jak coś, piszcie, to się jakoś umówimy na miejscu albo po drodze. A pewnie 6 XII pojawi się spora ekipa, ciekawe dlaczego :->
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

Ja na 100% jestem jutro w Krzesławicach o 14.30

6 grudnia tez będę bo mam 300m do fortu Marszowiec :-P
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
Łukasz
Ekspert
Posty: 2526
Rejestracja: 2009-01-02, 16:00
Lokalizacja: Kressendorf

Post autor: Łukasz »

Ja jutro mam już grobowe objazdy :/
Awatar użytkownika
marooda
Starszy redaktor
Posty: 1333
Rejestracja: 2008-12-26, 21:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: marooda »

Darula, a ile metrów masz do Krzesławic? :-D :mrgreen:
Może będę jeśli uda się mi w porę załatwić cmentarne sprawy.
Jenny

Post autor: Jenny »

Ja będę pewnie tuż przed rozpoczęciem strzelania :-P Ustawię na seryjne, może się uda złapać ogień z lufy :->
Awatar użytkownika
Łukasz
Ekspert
Posty: 2526
Rejestracja: 2009-01-02, 16:00
Lokalizacja: Kressendorf

Post autor: Łukasz »

I jak?

Udało się złapać ogień z lufy? Jak ogólnie było?
ODPOWIEDZ