Festungsartillerieregiment Nr. 2 - imprezy plenerowe
Marodo to każdy wie (może każdy), ale chodziło o date imprezy
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Eeee oni cały czas coś zmieniaja na swojej stronie
http://www.jaskolowski.art.pl/fsar2/2010/GRUDZIEN.html
Czyli oprócz imprezy 4 grudnia jest też 6! Asia miałaś racje
6 grudnia 2010:
18.00 celebracja ognia artyleryjskiego - fort nr 49 Krzesławice
http://www.jaskolowski.art.pl/fsar2/2010/GRUDZIEN.html
Czyli oprócz imprezy 4 grudnia jest też 6! Asia miałaś racje
6 grudnia 2010:
18.00 celebracja ognia artyleryjskiego - fort nr 49 Krzesławice
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Ogólnie rzecz biorąc, kameralna impreza bez widowni, przeznaczona tylko dla ludzi w rekonstrukcyjnych ciuszkach. Pomijając kilka osób postronnych w tym 3 członków Rawelinu to widowni nie było.
Wg moich odczuć żołnierze carscy to była kwintesencja tej imprezki. Biegali, rzucali się na śnieg, czołgali się, nie przejmowali się niczym, bili saperkami itp itp, to w porównaniu do Austriaków, którzy nie bardzo chcieli mieć kontakt na linii: mundur - biały puch, tak Rosjanie wypadli niesamowicie :).
Pirotechnika do bani, armata coś tam pierdła dwa lub trzy razy, natomiast był mały moździerz, który ostro dawał czadu.
Z racji skupienia się na Rosjanach - podobało mi się
Wg moich odczuć żołnierze carscy to była kwintesencja tej imprezki. Biegali, rzucali się na śnieg, czołgali się, nie przejmowali się niczym, bili saperkami itp itp, to w porównaniu do Austriaków, którzy nie bardzo chcieli mieć kontakt na linii: mundur - biały puch, tak Rosjanie wypadli niesamowicie :).
Pirotechnika do bani, armata coś tam pierdła dwa lub trzy razy, natomiast był mały moździerz, który ostro dawał czadu.
Z racji skupienia się na Rosjanach - podobało mi się
- Załączniki
-
- 1 (9).JPG (89.66 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (8).JPG (83.96 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (7).JPG (84.46 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (6).JPG (89.91 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (5).JPG (79.84 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (4).JPG (89.69 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (3).JPG (89.78 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (2).JPG (88.08 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1 (1).JPG (88.47 KiB) Przejrzano 11704 razy
-
- 1.JPG (89.96 KiB) Przejrzano 11704 razy
cdn
- Załączniki
-
- 1(20).JPG (89.2 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1(19).JPG (89.99 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1(18).JPG (88.42 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (17).JPG (89.81 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (16).JPG (89.51 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (15).JPG (89.45 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (14).JPG (88.87 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (13).JPG (89.4 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (12).JPG (89.76 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (11).JPG (89.74 KiB) Przejrzano 11703 razy
-
- 1 (10).JPG (89.65 KiB) Przejrzano 11703 razy
Tak jak pisał Łukasz impreza bardzo udana pod wzgledem ilosci i rózorodności rekonstruktorów. Niestety armata była niesłyszalna, pirotechnika zamarzła. Było kilka potęxnych puknięć, pierdnięć... ale miało być duuuuuzo lepiej.
Ogólnie fajnie to wyszło, ale brak reklamy to brak widowni... kilka osób. Może to lepiej bo nie wchodziły w kadr... oprócz ratownika w czerwonym kombinezonie Ekipa p.Jaskółowskiego była grupą drugoplanową za armatą... no ale był wypad dowódcy na moskali i dobijanie ranych z przyłożenia , strat nie stwierdzono oprócz rany cietej głowy spowodowany ciosem saperki Będzie na fotach
Adam wygrała zima
Ogólnie fajnie to wyszło, ale brak reklamy to brak widowni... kilka osób. Może to lepiej bo nie wchodziły w kadr... oprócz ratownika w czerwonym kombinezonie Ekipa p.Jaskółowskiego była grupą drugoplanową za armatą... no ale był wypad dowódcy na moskali i dobijanie ranych z przyłożenia , strat nie stwierdzono oprócz rany cietej głowy spowodowany ciosem saperki Będzie na fotach
Adam wygrała zima
- Załączniki
-
- g02.jpg (46.97 KiB) Przejrzano 11690 razy
-
- g01.jpg (46.26 KiB) Przejrzano 11690 razy
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Podzielam zdanie Łukasza - impreza bardzo, bardzo fajna i z rozmachem, jeśli chodzi o liczbę rekonstruktorów. Natomiast kompletnie bez reklamy, garstka widzów, w zasadzie tylko krewni i znajomi jednej albo drugiej "armii" No i może Prusaka też A zainteresowanie byłoby pewnie duże, zwłaszcza, że zima to raczej martwy sezon na rekonstrukcje. Wystarczyłoby troszkę plakatów i cynk do mediów, które drukują/publikują program imprez na weekend. Z racji temperatury - podziwiam wytrwałość w tarzaniu się po śniegu, efekt był naprawdę super Po bitwie zostały sterty łusek. Wzięłam trochę na pamiątkę
- Załączniki
-
- Grêba³ów13.jpg (72.37 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów12.jpg (54.38 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów11.jpg (72.55 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów10.jpg (76.82 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów9.jpg (74.34 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów8.jpg (49.41 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów7.jpg (49.25 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów6.jpg (68.98 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów5.jpg (45.33 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów4.jpg (58.54 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów3.jpg (69.64 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów2.jpg (60.58 KiB) Przejrzano 11689 razy
-
- Grêba³ów1.jpg (50.32 KiB) Przejrzano 11689 razy