Forum MSMH "Rawelin"

Cóż... lepsze to niż restauracja w miejscu z martyrologiczną historią, ale myślę, że warto.

To co kolejne spotkanie tam? ciekawe tylko ile piwko kosztuje...

E, do dupy za przeproszeniem... Wnętrza ok, dobrze zrobione - wyposażenie współczesne, ale ono nie dominuje, tylko cegła ścian i sklepień, nie pozwalając zapomnieć gdzie jesteśmy. I to jest super.

Tylko że mjuzik zapewne będzie okrutny, kompletnie do wnętrza nie pasujący i działający mi na nerwy - jakieś didżejowskie wyczyny, inne techna albo hiphopy. Poza tym, określony mjuzik przyciąga określonych ludzi, już widzę tę lansową, zblazowaną klientelę, rzucającą się na nową muzyczną knajpę tylko dlatego że jest nowa. Ta kaponiera będzie pękać od lansu i szpanu, a jeśli ja tam przyjdę, to poczuję się tak jak parę lat temu w Zakopanem, kiedy to na pełnych lanserów-szpanerów Krupówkach byłem jedynym facetem z plecakiem i odgrywałem przez to rolę białego słonia. Wtedy mi to wisiało, bo Krupówki to nie moje miejsce, ale w forcie mnie to zaboli. Dlatego to miejsce (kaponiera szyjowa alias środkowa na B III Kleparz) już nie jest dla mnie.

ale zawsze można iść i zobaczyć. Dobry bas nie jest zły choć genetycznie nie znoszę tekna hipshitu i tym podobnych, aczkolwiek...
Równie dobrze jak imprez nie ma może lecieć stonowany klimat downtempo lub klimatycznego ambientu (offtopując: www.jamendo.com. - albumy grupy Silence do zassania za free)

A co do samego Fortu to może jakieś sugestie kiedy byśmy się wybrali, może aż tak tragicznie jak napisał krakał nie będzie... na co w sumie nie liczę...

Ja się nie wybiorę, kompletnie nie moje klimaty i muzyka pewnie nie do wytrzymania Wolę te same wnętrza, ale z czołówką i pajęczynami

Chociaż nie oznacza to oczywiście, że jestem przeciwna pracom renowacyjnym w Twierdzy Kraków. Ale chyba nie chodzi o to, by zabytki służyły wyłącznie komercji....

Znalazłem kilka ujęć planowanej "rozbudowy" fortu 47a Węgrzce. Projekty firmu GrupaGlobal - całe szczęscie, ze nie doszło do realizacji

Całe szczęście! Budynek by całkiem stracił swój charakter i zniknął pod tym strasznym akwarium...

Ale Asiu to nie miało być przy budunku tylko w czołowej partii fosy pomiędzy lewą i prawą kaponierą...

I tak by to kompletnie nie pasowało.

Ciekawe zdjecia, ciekawy człowiek i ciekawy sposób na zycie http://www.stareskrzydla.pl/projekty_ga ... p?w=p&id=8

Wczoraj udało mi sie zwiedzic cysterne (zbiorniki uzdatniające wodę dla fortu) w forcie 2 Kościuszko. Niestety to co w artykule (Chuda Emma i Gruba Berta staną wiosną pod kopcem Kościuszki? - viewtopic.php?t=304&postdays=0&postorder=asc&start=15 ) jest prawdą - mokro, wilgotno i po ścianach leje sie woda.
Do zbiorników mozna dostać się wykutym w jednej ze ścian wejść, na potrzeby adaptacji została przedłuzona klatka schodowa na poziom -1. Zbiorniki to ok. 100m2 powierzchni - jedno duże pomieszczenie gdzie spływała kanałami deszczówka i trzy mniejsze pomieszczenia, gdzie woda była filtrowana. W ostatnim znajduje sie studnia do czerpania przefiltrowanej wody.

Kilka zdjec:

No i co powiesz po tej wizycie o pomyśle imć Cierpiałowskiego?

No wiesz, powierzchnia niewielka na ekspozycje, ale ma pewien potencjał. Miejsce ciekawe ze wzgledu na swoją funkcje jakie pełniło w czasie świetnosci fortu, dostępne bezproblemowo dla zwiedzajacych - przy powiazaniu z muzeum figru woskowych, ekspozycją w bastionie V, kawiarnią i kopcem może byc atrakcyjne dla turystów.
Kwestia ekspozycji - moim zdaniem mozna tam wymyślic cos ciekawego, pogladowego o Twierdzy, ale jak napisano w artykule materiały muszą byc wilgocioodporne bo wewnatrz mokro i wentylacja słaba. Wszystko na dzień dzisiejszy jest na etapie planowania... moździerz tam nie wejdzie, może w skali