Strona 1 z 1

Fort 47 1/2 "Sudół"

: 2015-09-21, 16:16
autor: szkieletek
Ponieważ pokićkały mi się drogi, trafiłam wczoraj przypadkiem w okolicę cmentarza batowickiego. A skoro już mnie tam przywiało, to zajrzałam do pobliskiego fortu.

Masakra.
Ja wiem, że on został wysadzony po wojnie, ale te wszystkie murale i szał zarośli nie sprawiają dobrego wrażenia.
Ale okazało się, że nie tylko ja uprawiam ekstremalny sport pod postacią łażenia w deszczu w krzakach.
Kiedy spacerem oddalałam się do samochodu, dostrzegłam zmierzającą ku reliktom fortu wycieczkę!
Duch w narodzie jest. :mrgreen: ;-)

: 2015-09-21, 18:50
autor: krakał
szkieletek pisze:Kiedy spacerem oddalałam się do samochodu, dostrzegłam zmierzającą ku reliktom fortu wycieczkę!
A, to ty byłaś. Tak się zastanawiałem, co to za dziewczyna wychodzi z Sudołu w niedzielne popołudnie...

Jam tę wycieczkę oprowadzał :oops:

: 2015-09-21, 21:12
autor: Darula
Nooo! Takie spotkanie z naszym fortecznym guru :-P

: 2015-09-22, 11:28
autor: krakał
Darula - nie było spotkania, rozminęliśmy się o kilkadziesiąt metrów

: 2015-09-22, 13:00
autor: szkieletek
Ale mi teraz głupio, że tak wyszło! :oops: :oops:
Straszna ze mnie ostatnio dzicz i generalnie staram się unikać ludzi. Nie wiedziałam, że to ktoś swój...

: 2015-09-22, 22:34
autor: piszczu
Być w forcie i nie posłuchać Kuby? Duża strata. Kuba fantastycznie opowiada.

: 2015-09-22, 22:54
autor: krakał
Oj tam oj tam.

Skracałem, nie miałem za bardzo siły, a poza tym to był tego dnia trzeci fort na trasie, nie chciało mi się powtarzać po iks razy tego samego... Ze mnie jest dupa a nie przewodnik. Za leniwy jestem na to.