Forum MSMH "Rawelin"

o tu ! jest zapora

Z bardzo prostej. Wystarczy?

A na poważnie, to po to by dziwki z klientami, okoliczni właściciele domków jednorodzinnych ze śmieciami etc. nie zajeżdżali pod bramę fortu i nie awanturowali się, że oni tam mają święte prawo pier... się albo wypier... śmieci w krzaki. I jeszcze, co by właściciele działek położonych poniżej fortu nie mogli do nich jeździć poprzez działkę forteczną, jak im to weszło w zwyczaj od lat 90 tych, mimo że jest dojazd dołem od ul. Łokietka. Była o ten dojazd sprawa w sądzie i wniosek o zasiedzenie służebności gruntowej polegającej na prawie przejazdu został oddalony. Wszystko powyższe odbywało się już na działce fortecznej, bo jej granica przecina drogę pod katem około 20 stopni. Fundacja wydzierżawiła więc kawałek gruntu i ustawiła bramę oraz ogrodzenie - dokładnie w granicy działki i wynajętego terenu.

A co do sposobu poprowadzenia szlaku w terenie tudzież nasilenia ruchu na nim, fundacja woli nie zabierać głosu, bo musiałaby to być tzw. reakcja mickiewiczowska (..."śmiech pusty, a potem litość i trwoga").

I szlus.

Uhm ;) to juz wiem, dlaczego jeden ktosiek w czerwonum berecie i. Woodlandzie mnie za siatki przeganial ;) coz, prawo wlasnosci ponad wszystko ;) czyli ta dzialka na sprzedaz przed fortem nie ma dojazdu ?;)

Ta ma, z drogi dojazdowej do fortu. To nie o tę chodziło, tylko o działki położone na stokach doliny tego ciurnika (Sudół Białoprądnicki bodajże), co to płynie na zachód od fortu. Nie mam jak Ci tego określić słownie. Może tak: od fortu na południowy zachód, poniżej skarpy ciągnącej się w stronę baterii B3 Tonie (tej przy ul. Łokietka). Umyślili sobie że będą przez forteczne jeździć.

Politowanie... Budzi je też fakt pomylenia siatki leśnej z zasiekami

Fort nie jest obecnie udostępniony do zwiedzania, bo trwają w nim prace konserwatorskie i remontowe. I prędko to się nie skończy, bo obiekt jest ogromny, potrzeby też, a budżet niekoniecznie. Obecnie mogą go zwiedzać tylko grupy zorganizowane po wcześniejszym umówieniu. Po uruchomieniu ścieżki dydaktycznej (co jest planowane na rok 2014) będzie też dostępny dla indywidualnych, w oznaczonych z góry terminach, powiedzmy raz w miesiącu. Jeżeli bywasz na fortach to dobrze wiesz, że jeśli chodzi o ruch na szlaku twierdzy i zwiedzanie fortów, to szału nie ma.

No i myslisz, ze wytresujesz lokalesow ?;) trzeba powbijac tablice 'PAZI MINE' ;)

Sąd ich już wytresował, ja nie muszę.

Fakt, szału nie ma. A fakt siatka leśna to jedno, a drewniane krzyżaki z pętalmi drutu kolczastego to drugie, mówie o tych na asfalcie przed bramą. Jestem za zamknięciem fortów i wjazdem do nich za zapowiedzią, jestem za rewitalizacją fortów, ale tylko i wyłącznie mnie, że tak powiem chodziło, dlaczego rewitalizacja fortu w takim razie zamnęła szlak twierdzy ? Fakt, że zarośnięty, ale nawet jeśli taki świr jak ja ma ochotę przejść, przejechać, przebiec, przelecieć, to ktoś z Janusa powinien mieć to na uwadze. I już.:) a poza tym, chwała Wam za pracę, którą wkładacie w fort i już.

Hmmm... Czy ten gość w czerwonym berecie i Woodlandzie, to Kuba G.?

Być może. Ja ganiam w woodlandzie, ale nie w czerwonym bereciku. Poza tym rzadko tam bywam ostatnio...

Co do Toń - z relacji mojego wujka, który był tam z synem (nie jako grupa zorganizowana, ale z tego co kojarzę - umówił się, chyba telefonicznie), wynika, że nie było jakichś kosmicznych problemów z wejściem. Zwiedzili, pogadali i są zachwyceni (wcześniej wspominałam, że warto tam zajrzeć, a to świry są forteczne ). Wasze wpisy świadczą o tym, że... chyba rzeczywiście warto się zorganizować w jakąś grupę zorganizowaną i umówić z Janusem Krakał za przewodnika. Koniecznie w woodlandzie Nie byłam w tym forcie wieki, a postępy prac renowacyjnych oglądam na zdjęciach.

dni mijają i tygodnie, za miesiącem miesiąc leci...
a ja tu chciałem bardzo bardzo bardzo podziękować za małą wycieczkę po forcie.
dzielę się z Wami foteczkami:



































































a reszta tu https://picasaweb.google.com/tadeo73/Tonie44#

Mam pytanie czy bateria B5 fortu Tonie posiadała lekką kopułę obserwacyjną?
Po prawej stronie baterii (od strony fortu) wystają z nasypu 4 kątowniki:



Czy są to pozostałości po kopule, czy może coś innego?

Tak w tym miejscu była kopuła obserwacyjna typu "kufer". Została wycieta równo z ziemią, konstrukcja nośna została w ziemi.

Darula już Ci odpowiedział, ja dodam tylko że kopuły tego typu dostały (wtórnie) wszystkie stałe baterie z serii "1902", czyli 10 obiektów.