Strona 2 z 2

: 2010-01-03, 21:13
autor: CoVoX
Pamiętam, jak w trakcie poszukiwań zapytaliśmy jakiegoś miejscowego o zęby smoka.
Trochę skonsternowany stwierdził, że chyba jednak chodzi o zęby dinozaura ;-)

: 2010-01-03, 21:32
autor: lipton
Wiedziałem o które miejsce chodzi, ale nie znałem nazwy miejscowości ;-)

: 2010-01-04, 07:57
autor: Jenny
Ja też, dlatego się nie odzywałam :->

: 2010-01-04, 10:10
autor: Grzesław
Właśnie :mrgreen:

: 2010-11-01, 19:50
autor: Darula
Rzeka zmieniła troche bieg w korycie i odsłoniła zęby na drugim brzegu. "Konkursowe" ze zdjecia są juz niewidoczne, skryte pod kamieniami.

: 2010-11-01, 19:50
autor: Darula
Rzeka zmieniła troche bieg w korycie i odsłoniła zęby na drugim brzegu. "Konkursowe" ze zdjecia są juz niewidoczne, skryte pod kamieniami.

: 2010-11-01, 20:47
autor: Łukasz
Ładnie zakamuflowane :)

: 2015-01-29, 21:17
autor: szkieletek
Według wywiadu terenowego budzowskie zęby zostały uszkodzone zaledwie kilka lat temu, podczas przebudowy drogi po powodzi. Dziś zachowały się tylko ich szczątki.
Podobno podczas rozbijania elementów zapory przez robotników (po kiego grzyba ktoś to robił?) słupy w przekroju wyglądały jak świeżo odlany beton.
O dobrej jakości materiału świadczy także osobiste doświadczenie mojego informatora.
W latach młodości próbował on (przez ciekawość) sprawdzić trwałość zębów, uderzając w nie wytrwale młotkiem. Jedyne, co odpadło od ich powierzchni, okazało się być mchem.

Zęby dane mi było (kilkukrotnie) oglądać jedynie nocą, w powrotnej drodze z okolic Krakowa do domu. Wcześniej mijałam je już nie raz, zupełnie nieświadoma ich istnienia.
A tymczasem one dosłownie opierają się o jezdnie.

Dzięki, Panowie, za ten konkurs. Koniecznie muszę zobaczyć jeszcze Stryszów. ;-)

: 2015-01-29, 21:56
autor: Darula
Zaporę rozbito, bo w czasie powodzi zbierały się na niej drzewa i różnego sortu śmieci tworząc tamę i spiętrzając rzekę. Podobnie było też w Stryszowie... tam też kilka zębów zostało wyrwanych.

: 2015-01-29, 22:03
autor: szkieletek
To by się jak najbardziej zgadzało z moimi dociekaniami. Smutnymi zresztą.
Pytanie retoryczne - a nie można ich było (znaczy się tych zębów) jakoś przenieść w inne miejsce? Zapewne budzowskie zapory miały taka samą konstrukcję (spójną w jedną całość) i dlatego nic się nie dało zrobić, prawda?

: 2015-01-29, 22:06
autor: Darula
Nie wiem czy widziałaś jak ta powódź wyglądała. Część Makowa przestała istnieć, widziałem to na własne oczy i wcale się nie dziwię co zrobiono. Nikt wtedy nie myślał o ratowaniu i przenoszeniu zębów tylko o kolejnych domach, które odpływały z nurtem rzeki.

: 2015-01-30, 12:53
autor: szkieletek
Pojmuję. Potrafię sobie to wyobrazić.