Ciekawostki w temacie
: 2010-11-04, 16:21
Bunkra nie ma, będzie droga
Dwa żurawie, 500 ton betonu i 2 mln zł, żeby powstała S7
2:53 (2811 kB)
pobierz
- Pełnym sukcesem robota się zakończyła - oznajmił z uśmiechem na ustach inż. Krzysztof Kania po przeniesieniu 500-tonowego, poniemieckiego bunkra. Zabytkowy obiekt, który stał na drodze budowy trasy ekspresowej S7 Warszawa-Gdańsk w Witramowie koło Olsztynka (woj. warmińsko-mazurskie) przeniosły o 50 metrów dwa dźwigi. Nie pozwolił go rozebrać wojewódzki konserwator zabytków.
Drogowcy przygotowywali się do operacji przeniesienia ważącego 464 ton schronu kilka tygodni. Na miejsce trzeba było dowieźć dwa, ogromne gąsienicowe żurawie - każdy o udźwigu ponad 500 ton. Dźwigi przyjechały na 80 TIR-ach, a złożenie każdego z nich trwało prawie trzy dni. W tym czasie schron obudowano ważącą 66 ton stalową klatką.
W czwartek rano cała konstrukcja wzniosła się w powietrze i powoli, centymetr po centymetrze ruszyła w drogę. Krótko po godz. 14, po trwającej ponad cztery godziny przejażdżce, żel-betowa konstrukcja osiadła 50 metrów dalej, z boku planowanej drogi S7. Operacja zakończyła się pełnym sukcesem - mówią drogowcy, ale przed nimi jeszcze trochę pracy. Konstrukcja osiadła na specjalnie przygotowanej, betonowej konstrukcji - mimo starannych wyliczeń inżynierów z jednej strony została parocentymetrowa przerwa. Drogowcy wypełnią ją stalowymi płytami i klinami.
Cała operacja kosztowała ok. 2 mln zł. Drogowcy tłumaczą, że budowa trasy alternatywnej kosztowałaby kilkadziesiąt milionów.
Najlepszy taki schron w Polsce
Na rozbiórkę schronu bojowego SP-96 nie pozwolił wojewódzki konserwator zabytków w Olsztynie. schron jest częścią umocnień tzw. Pozycji Olsztyneckiej, wzniesionej przez Niemców w ciągu dwóch lat poprzedzających wybuch II wojny światowej. Długość linii obronnej - broniącej Prus Wschodnich od południa - sięga ponad 100 km. W skład fortyfikacji wchodziło ponad 100 schronów - przeznaczonych dla drużyn piechoty i składu amunicji oraz 11 obiektów bojowych z działkami przeciwpancernymi i bronią maszynową. Obiekt w Witramowie - miał charakter bojowy i jest jednym z najlepiej zachowanych poniemieckich bunkrów w kraju.
Gdy tylko operacja dobiegnie końca, a drogowcy powiedzą: "Bunkrów nie ma, jest dobrze", budowa dwujezdniowej trasy ekspresowej na odcinku Olsztynek-Nidzica będzie mogła ruszyć dalej. W sumie cała inwestycja - wraz z budową obwodnicy Olsztynka - będzie kosztować prawie 2,2 mld złotych.
Skopiowalem z serwisu info TVN 24 z iphona
Dwa żurawie, 500 ton betonu i 2 mln zł, żeby powstała S7
2:53 (2811 kB)
pobierz
- Pełnym sukcesem robota się zakończyła - oznajmił z uśmiechem na ustach inż. Krzysztof Kania po przeniesieniu 500-tonowego, poniemieckiego bunkra. Zabytkowy obiekt, który stał na drodze budowy trasy ekspresowej S7 Warszawa-Gdańsk w Witramowie koło Olsztynka (woj. warmińsko-mazurskie) przeniosły o 50 metrów dwa dźwigi. Nie pozwolił go rozebrać wojewódzki konserwator zabytków.
Drogowcy przygotowywali się do operacji przeniesienia ważącego 464 ton schronu kilka tygodni. Na miejsce trzeba było dowieźć dwa, ogromne gąsienicowe żurawie - każdy o udźwigu ponad 500 ton. Dźwigi przyjechały na 80 TIR-ach, a złożenie każdego z nich trwało prawie trzy dni. W tym czasie schron obudowano ważącą 66 ton stalową klatką.
W czwartek rano cała konstrukcja wzniosła się w powietrze i powoli, centymetr po centymetrze ruszyła w drogę. Krótko po godz. 14, po trwającej ponad cztery godziny przejażdżce, żel-betowa konstrukcja osiadła 50 metrów dalej, z boku planowanej drogi S7. Operacja zakończyła się pełnym sukcesem - mówią drogowcy, ale przed nimi jeszcze trochę pracy. Konstrukcja osiadła na specjalnie przygotowanej, betonowej konstrukcji - mimo starannych wyliczeń inżynierów z jednej strony została parocentymetrowa przerwa. Drogowcy wypełnią ją stalowymi płytami i klinami.
Cała operacja kosztowała ok. 2 mln zł. Drogowcy tłumaczą, że budowa trasy alternatywnej kosztowałaby kilkadziesiąt milionów.
Najlepszy taki schron w Polsce
Na rozbiórkę schronu bojowego SP-96 nie pozwolił wojewódzki konserwator zabytków w Olsztynie. schron jest częścią umocnień tzw. Pozycji Olsztyneckiej, wzniesionej przez Niemców w ciągu dwóch lat poprzedzających wybuch II wojny światowej. Długość linii obronnej - broniącej Prus Wschodnich od południa - sięga ponad 100 km. W skład fortyfikacji wchodziło ponad 100 schronów - przeznaczonych dla drużyn piechoty i składu amunicji oraz 11 obiektów bojowych z działkami przeciwpancernymi i bronią maszynową. Obiekt w Witramowie - miał charakter bojowy i jest jednym z najlepiej zachowanych poniemieckich bunkrów w kraju.
Gdy tylko operacja dobiegnie końca, a drogowcy powiedzą: "Bunkrów nie ma, jest dobrze", budowa dwujezdniowej trasy ekspresowej na odcinku Olsztynek-Nidzica będzie mogła ruszyć dalej. W sumie cała inwestycja - wraz z budową obwodnicy Olsztynka - będzie kosztować prawie 2,2 mld złotych.
Skopiowalem z serwisu info TVN 24 z iphona
